Jak poinformował portal shownews.pl, przed kilkoma dniami Maryla Rodowicz miała trafić do szpitala. Powód wizyty jest poważny. Ma chodzić o specjalistyczną operację płuc, którą przed świętami ma przejść piosenkarka. Jak zdradza jednak informator portalu, jest to zaplanowana wizyta.
W lutym Maryla dowiedziała się, że jest chora. Wykryto zmianę w jej płucach. Gwiazda od razu poddała się terapii. Kolejnym krokiem była operacja w specjalistycznym szpitalu zajmującym się pacjentami z chorobami płuc - cytuje słowa swojego informator shownews.pl.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
To prawdopodobnie z tego powodu, w kalendarzu piosenkarki zaplanowano blisko miesięczną przerwę w koncertowaniu. Ostatni z nich Maryla Rodowicz zagrała 24 marca, podczas gdy kolejny zaplanowany jest dopiero na 19 kwietnia. To jednak czy się uda powrócić do pełnej sprawności, zależeć będzie od przebiegu leczenia.
Czytaj także: "Będzie bardzo ciężko". Trudne święta dla gwiazdy TV
Bliscy i fani wspierają Marylę Rodowicz
Leczona w warszawskim szpitalu piosenkarka, może jednak liczyć na wsparcie bliskich. Jak ustalili paparazzi shownews.pl, w szpitalu przy matce ciągle przebywać ma jej najmłodszy syn Jędrzej Dużyński. Ma on dbać m.in o wyżywienie Rodowicz, dostarczając jej jedzenie z ulubionej restauracji.
Maryla jest dobrej myśli. Opiekują się nią najlepsi specjaliści, a rodzina dba o to, by miała w szpitalu wszystko, czego potrzebuje. Ma nadzieję, że 19 kwietnia będzie gotowa, żeby stanąć na scenie - miał uspokajać informator portalu.
Informacja o hospitalizacji Maryli Rodowicz wywołała spore zamieszanie wśród fanów. Niemal natychmiast piosenkarka otrzymała liczne słowa wsparcia i życzenia zdrowia. Wśród nich dominowało jednak przede wszystkim zdanie "Dużo zdrowia Pani Marylko".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.