Fabijański przyłapany w lombardzie. Nie zgadniecie, co tam sprzedał

Sebastian Fabijański i Maffashion byli razem od końcówki 2019 roku. Fani od początku nie wróżyli im pięknej przyszłości. Aktor szybko oświadczył się blogerce, a już we wrześniu 2020 roku na świat przyszło ich dziecko.

W międzyczasie wybuchł skandal. Wszystko zaczęło się od informacji, że aktor spotkał się z Rafalalą. Związek Fabijańskiego i Kuczyńskiej stał się tematem numer jeden na wszystkich portalach o tematyce plotkarskiej. W końcu aktor przyznał się do zdrady.

Nie byłem fair wobec Julki. Bardzo to jest dla mnie trudne i haniebne wręcz. Bardzo jest mi z tego powodu przykro. Czuję wstyd. (…) Ja nigdy nie robiłem takich rzeczy. Nie zdradzałem swoich kobiet. Tutaj zwariowałem po prostu - mówił w rozmowie z Pudelkiem.

Ostatecznie ten związek nie przetrwał. Jakiś czas temu Fabijański i Maffashion rozstali się i zaczęli układać swoje życia na nowo.

Czytaj także: O zgrozo! Krzysztof Jackowski naprawdę to zobaczył

Najwidoczniej Fabijański chce zapomnieć o tym, co łączyło go z Maffashion. "Fakt" donosi, że Sebastian postanowił sprzedać pierścionek zaręczynowy, który dał swojej byłej partnerce.

Czytaj także: Wypadek polskiego autokaru. Kolejne tragiczne wieści z Chorwacji

W związku z tym udał się do luksusowego lombardu, który specjalizuje się w skupie dóbr z wyższej półki. Okazuje się, że aspekt finansowy nie był istotny dla aktora. Po prostu nie lubi on przetrzymywać pamiątek po byłych partnerkach. Wspomniany pierścionek był natomiast na tyle wartościowy, że może zrobić duże wrażenie na innej kobiecie.

Fabijański nie ukrywał, że nie był fair wobec Julii Kuczyńskiej. Maffashion jednak, jak wynika z medialnych doniesień, też miała na swoim koncie różne przewinienia. Podobno ma nowego partnera.

Czytaj także: Idziesz na wesele? Sprawdź, ile włożyć do koperty