Choć na co dzień Katarzyna Żak jest pogodna i pełna optymizmu, również jej zdarzają się czarne myśli. Aktorka wyznała, czego najbardziej się obawia. Mówi o chorobie i swojej rodzinie, która jest dla niej bardzo ważna.
Katarzyna Żak poślubiła Cezarego Żaka w 1985 roku. Są małżeństwem od 37 lat. Choć w mediach dużo mówiło się o kryzysie w związku aktorskiej pary, małżonkowie stale udowadniają, że bardzo im na sobie zależy i nie planują się rozwodzić.
To jest dobry temat. Teraz już mi to lata. Już od lat tak piszą. Jak moje dzieci były młodsze, to czytały, że się rozwodzimy i mojej mamie [też - red.] było przykro - mówił Żak.
Na plotkach najbardziej cierpieli najbliżsi słynnej pary. Cezary i Katarzyna doczekali się dwóch córek, Zuzanny i Aleksandry. W rozmowie z serwisem "Co za tydzień", Katarzyna Żak wyznała, że nie chciałaby być dla swoich bliskich ciężarem. Wyznała szczerze, że jej ogromnym lękiem jest nieuleczalna choroba.
Jeśli miałabym powiedzieć, czego się tak naprawdę w życiu boję... To boję się choroby, która by spowodowała, że stałabym się ciężarem dla najbliższych. Boję się choroby nieuleczalnej. Takiej, na którą nie będę miała wpływu.
Katarzyna Żak szczerze o zdrowiu. "Badań trzeba wykonywać więcej"
Aktorka dodała, że bada się regularnie. Wyniosła to z domu, bo jej mama była lekarzem. Teraz tradycję kontynuuje jej córka.
Tematy chorób i badań nie są nam obce. Jeżeli coś mogę zrobić, to to robię. Zdrowy tryb życia: dieta, ćwiczenia oraz częste i liczne badania. Nie tylko kontrolne badania krwi raz w roku. W dojrzałym wieku tych badań trzeba wykonywać więcej. Staram się to robić. I przynajmniej w ten sposób mieć, nawet pozorną, kontrolę nad swoim zdrowiem - zapewnia Katarzyna Żak.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.