Na platformie streamingowej Disney+ ukazał się dokument z udziałem papieża Franciszka. Spotkał się on z grupą dziesięciu młodych osób z całego świata, by porozmawiać. Zostały poruszone kwestie takie jak aborcja, osoby LGBT, pedofilia w Kościele, czy odwracanie się od wiary.
Czytaj także: Zapytali papieża Franciszka o aborcję. Oto co powiedział
Nie zabrakło również tematów, które rozluźnią atmosferę. Podczas spotkania jedna uczestniczka zapytała Ojca Świętego, czy wie, czym jest aplikacja Tinder. Papież odparł, że nie, jednak gdy mu ją objaśniono, przyznał, że nie jest niczym złym, by poznawać nowe osoby, niezależnie w jakich okolicznościach.
"Młodzi ludzie mają zapał do tego, by się poznawać, a to jest dobra rzecz" - stwierdził.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Papież posiada z kolei konto na Twitterze, jednak nie ma do niego wglądu i prowadzi go sekretarz.
Papież Franciszek nie ma swojego telefonu
Papież przyznał, że oprócz Twittera, nie posiada social mediów, nie jest na bieżąco z nowinkami technologicznymi. Co ciekawe, powiedział również, że nie posiada swojego własnego telefonu komórkowego, ponieważ woli spotkać się z kimś na żywo i porozmawiać, jednak rozumie, że posiadanie smartfona w obecnych czasach dla wielu jest czymś zupełnie normalnym.
"Dostałem telefon 30 lat temu, kiedy zostałem biskupem. Był wielki jak but. Nie chciałem z niego korzystać, ale nalegali, żebym zadzwonił. Więc zadzwoniłem do siostry i go oddałem. W tej kwestii jestem trochę staroświecki. Ale rozumiem, że teraz każdy ma komórkę. Mogę szczerze powiedzieć, że chcę utrzymywać stały kontakt z ludźmi." powiedział papież.
Wyznania papieża. Był w związku?
Wielu może jednak zdziwić fakt, że papież Franciszek, zanim wstąpił do seminarium duchownego, był w romantycznym związku, o którym wspomniał podczas spotkania.
"Byłem w związku wcześniej, przed wstąpieniem do seminarium. Ale później wybrałem życie w celibacie." - powiedział papież.
Na spotkaniu Ojciec Święty wyznał także, że nie otrzymuje żadnej zapłaty, jednak nie martwi się tym, bo ma możliwość, by jeść za darmo.
"Nie, nie dostaję pieniędzy. Kiedy potrzebuję na buty, pożyczam. (...) Kiedy mam większe wydatki, staram się nie obciążać Stolicy Apostolskiej i proszę o pomoc. Ale z reguły żyję skromnie. Na poziomie klasy średniej." - odparł papież Franciszek.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.