Kukulscy to jeden z najbardziej rozpoznawalnych klanów w polskim show-biznesie. Rozgłos temu nazwisku nadała legendarna piosenkarka Anna Jantar, a gwiazdorską passę kontynuuje jej córka, Natalia.
Czytaj także: Sylwia Peretti zaniepokoiła fanów. "Forma terapii"
Choć Piotr "Pikej" Kukulski nie powtórzył kariery przyrodniej siostry, kilka lat temu miał swoje "pięć minut", gdy z mizernym skutkiem próbował swoich sił jako raper. Teraz światło dzienne ujrzały nowe informacje na temat jego życia.
Żałoba w rodzinie Kukulskich
Dziennikarze "Super Expressu" całkowicie przez przypadek odkryli, że w rodzinie Kukulskich nastała żałoba. Reporterzy natknęli się na grób bardzo bliskiej Piotrowi osoby - jego babci, Haliny Ossowskiej-Borys. Kobieta odeszła przed miesiącem w wieku 87 lat, ale wiadomość ta do tej pory nie przeniknęła do mediów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Odwiedzając Powązki Wojskowe w Warszawie natrafiliśmy na jej świeży grób. Niestety nikt nie informował o jej śmierci, chociaż zmarła już prawie miesiąc temu. Była ona babcią Piotra "Pikeja", Kukulskiego, przyrodniego brata Natalii Kukulskiej - przekazał "Super Express".
Halina Ossowska-Borys również była osobą znaną i utalentowaną. Za młodu występowała w Zespole Pieśni i Tańca "Mazowsze". To właśnie ona wykonywała wzruszającą piosenkę "Dwa serduszka", którą Joanna Kulig zaśpiewała w nominowanym do Oscara filmie "Zimna Wojna".
Halina Ossowska-Borys była babcią Piotra Kukulskiego od strony mamy, Moniki Borys - drugiej żony nieżyjącego już Jarosława Kukulskiego. W mediach od lat krążą pogłoski o rzekomym konflikcie Natalii z macochą i przyrodnim bratem, którego przyczyną ma być podział majątku po ojcu.