Danuta Martyniuk cieszy się sporą popularnością. Wybiła się dzięki temu, że jest żoną króla disco polo. Taki status od lat dzierży Zenon Martyniuk.
Ostatnio żona gwiazdora rozmawiała z serwisem jastrzabpost.pl. Przy tej okazji zaskoczyła wyznaniem o preferencjach wakacyjnych.
My na wakacje nie lubimy wyjeżdżać za granicę. Ja wolę być w Polsce, u siebie w Białowieży, czy pojechać nad jeziora, z siostrą czy z mężem. Ale tak za granicę nie wyjeżdżamy, bo po prostu nie lubimy - mówiła Danuta Martyniuk.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
To niewątpliwie spora niespodzianka. Większość znanych osób uwielbia wyjeżdżać na zagraniczne wakacje. Martyniukowie natomiast wykazują się patriotyczną postawą, choć... zdarzają się wyjątki. Już niebawem Zenek i Danuta udadzą się do Stanów Zjednoczonych.
Są jakieś plany na październik, listopad - wyjazd do Stanów i kilka dni na Florydzie. Tylko we dwoje - ujawniła Martyniuk.
Podzieliła się też planami na sylwestra. - Chyba mąż już ma propozycję. Chyba tam gdzie zawsze. Czyli Sylwester Marzeń z TVP. Coś mi się obiło o uszy, więc chyba raczej tam - mówiła.
Danuta Martyniuk przeszła zabieg upiększający
Ostatnio Danuta Martyniuk postanowiła mocno o siebie zadbać. Żona Zenka przeszła operację plastyczną nosa, lifting nieoperacyjny twarzy, a także szereg zabiegów ujędrniających.
Później mam znowu lifting szyi i całego owalu twarzy… Jeszcze trochę przede mną, ale wszystko robię z umiarem. Nie chcę wyglądać jak niektóre celebrytki, głównie te zagraniczne, które niepotrzebnymi zabiegami robią sobie dużą szkodę - tłumaczyła w rozmowie z "Super Expressem".
Czytaj więcej: Odmieniona Danuta Martyniuk. Mocno inwestuje w zabiegi
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.