TVN. Nie wiedzieli, co się dzieje. "Zatrzymani" podczas transmisji na żywo

Taka nietypowa sytuacja praktycznie się nie zdarza. A jednak, podczas niedzielnego programu, dwie policjantki podeszły do prowadzących Filipa Chajzera i Małgorzaty Ohme i oznajmiły, że pójdą z nimi.

Prowadzący Dzień Dobry TVNProwadzący Dzień Dobry TVN
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

Każdy poranek w stacji TVN rozpoczyna się emisją programu "Dzień dobry TVN", który jest prowadzony całkowicie na żywo. Produkcja cieszy się uznaniem wśród rzeszy fanów, a producenci dwoją się i troją, by tak pozostało.

Podczas emisji niedzielnego odcinka, doszło do nietypowego zdarzenia. Do studia weszły dwie policjantki, podeszły do prowadzących i poprosiły, by poszli z nimi. Filip Chajzer i Małgorzata Ohme, którzy akurat prowadzili program, byli niezwykle zdezorientowani.

Zakłopotany Chajzer był w stanie wydusić z siebie raptem tylko "co się dzieje?". Policjantki zaprosiły prowadzących do wyjścia.

Znowu zaparkowałaś jak trąba - powiedział Chajzer do Ohme, po czym zapowiedział krótką przerwę w emisji programu.

Ale tę sytuację mogli obejrzeć nie tylko telewidzowie, bowiem w internecie, a dokładnie na Instagramowym profilu programu pojawiło się nagranie zza kulis.

No i się doigraliście! Jeżeli ktoś ma wątpliwości, to był to oczywiście tylko żarcik, Gosia Ohme i Filip Chajzer są obywatelami na medal - można przeczytać pod nagraniem.

W takim razie o co chodzi z tą dziwną sytuacją? Czy to wszystko było wyreżyserowane? Okazuje się, że tak i że był to swojego rodzaju żartobliwy wstęp do materiału o bliźniaczkach Dominice i Gabrieli, które pracują w policji.

Trzeba przyznać, że prowadzący wybrnęli ze swojego aktorskiego zadania śpiewająco!

Oliwia Bieniuk w pierwszym telewizyjnym wywiadzie Z TATĄ I BRAĆMI!

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami