Zawrzało po koncercie TVP "Murem za polskim mundurem". "To jest żart?!"
Koncert "Murem za polskim mundurem" przeszedł już do historii. Wiele osób krytycznie wypowiada się na temat wydarzenia organizowanego przez TVP. Nie brakuje takich, którzy twierdzą, że organizatorzy się nie popisali.
Captain Jack podczas koncertu "Murem za polskim mundurem" 
5 grudnia Telewizja Polska zorganizowała wydarzenie, które miało być symbolem wsparcia dla żołnierzy i funkcjonariuszy pełniących służbę na granicy. Koncert "Murem za polskim mundurem" wywołał ogromne poruszenie. Nie brakuje takich, którzy bardzo dosadnie wypowiadają się na temat przebiegu imprezy.
Brutalne pobicie. Wszystko nagrywali telefonem
Wydarzenie zostało zorganizowane na terenie 23. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Mińsku Mazowieckim. Na scenie pojawiły się takie gwiazdy jak m.in. Edyta Górniak, Halina Frąckowiak, Viki Gabor, Rafał Brzozowski, Elwira Mejk z Trubadurami, Oceana, Captain Jack, No Mercy oraz Lou Bega.
Internauci na bieżąco dzielili się swoimi spostrzeżeniami. Sporo ostrych opinii pojawiło się między inny na facebookowym profilu TVP.
"Murem za polskim mundurem". Gorąco w sieci!
"Kto ku.... dobierał ten repertuar. Zero szacunku do tych ludzi, którzy walczyli za Polskę" - pisał jeden z poirytowanych internautów. Podobnych komentarzy było więcej.
"Czerwone maki" w wykonaniu Górniak to obraza dla tych, którzy walczyli pod Monte Cassino i tych stawali na baczność, gdy śpiewano tę pieśń. Kiedyś hymn Polski, a dzisiaj "Czerwone maki". Miejcie przyzwoitość - zaznaczał inny komentujący.
To jest żart?! Co to ma wspólnego z wojskiem polskim?! I co myśli sobie taki powstaniec warszawski siedzący pod sceną słuchając kapitana Jacka czy Oceany jakiejś? Ludzie dajcie spokój. Wstyd - grzmiał kolejny internauta.
