Od śmierci Krzysztofa Krawczyka minęło już 14 miesięcy. Pomimo upływu czasu, wiąż toczy się spór o majątek artysty. Z testamentu wynika, że jedyną spadkobierczynią po piosenkarzu pozostaje Ewa Krawczyk. Ostatnią wolę swojego ojca podważa jednak Krzysztof Krawczyk Jr. Uważa, że 10 lat wcześniej istniał inny dokument, który uwzględniał również go jako spadkobiercę.
O podziale majątku Krzysztofa Krawczyka zadecyduje Sąd Rejonowy w Zgierzu. Już niedługo odbędzie się rozprawa pomiędzy Ewą Krawczyk, a Krzysztofem Krawczykiem juniorem. Na liście świadków znajdują się, m.in. Bożena i Marian Lichtmanowie, Krzysztof Cwynar i jego manager Zbigniew Rabiński. Dużą rolę może odegrać wieloletni kierowca muzyka Robert Urbańczyk.
Sąd ma zbadać, w jakich okolicznościach Krzysztof Krawczyk zmienił testament. Muzyk miał chorować na alzheimera i parkinsona, dlatego zostanie sprawdzone, czy był w pełni władz umysłowych, podpisując dokument. Powołano też biegłego psychiatrę, który przeanalizuje dokumenty.
Czytaj także: Poroszenko nie wrócił do kraju na czas. Jest w Polsce
Krzysztofa Krawczyk zmarł niespodziewanie 5 kwietnia. Odejście króla estrady było wielkim szokiem zarówno dla jego najbliższych, jak i dla fanów. Pomimo pandemicznych obostrzeń w uroczystościach pogrzebowych artysty uczestniczyły tłumy ludzi. Artysta spoczął na cmentarzu w Grotnikach pod Łodzią. To właśnie w tej wsi mieszkał przez wiele lat.
Czytaj także: Brytyjczycy pojmani przez Rosjan. Grozi im kara śmierci
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.