Biuro szeryfa hrabstwa Loudoun w Wirginii aresztowało 31-letniego Alana W. Colie. Mężczyzna postrzelił 21-letniego Tannera Cooka w centrum handlowym "Dulles Town Center". Do zdarzenia doszło w niedzielę (2 kwietnia) około godziny 12.00.
Mężczyzna został oskarżony o umyślne zranienie, użycie broni palnej podczas popełnienia przestępstwa oraz strzelanie z broni palnej w budynku. Mężczyzna przebywa w areszcie.
Z kolei Tanner Cook trafił do szpitala w stanie krytycznym. Przeszedł operację, lekarzom udało się uratować jego życie. - Czuję się w porządku - powiedział w poniedziałkowej rozmowie z telewizją WUSA postrzelony 21-latek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj więcej: Zastrzelił 9-letnią dziewczynkę. Teraz usłyszał wyrok
Nagrywałem prank, robiłem sobie po prostu żarty, a temu facetowi się to nie spodobało - wyjaśnił.
Dodał, że przed oddaniem strzału mężczyzna "nic do niego nie powiedział".
Przyjaciel youtubera nagrał całe zajście. Teraz materiał filmowy stanowi dowód w sprawie. W mediach społecznościowych pojawiły się nagrania opublikowane przez świadków zdarzenia. Widać na nich, jak policja aresztuje Alana W. Colie w centrum handlowym.
Jeremy Cook: ten mężczyzna poczuł się urażony
Ojciec 21-latka, powiedział, że młodzi mężczyźni nagrywali żart na YouTube, wykorzystując Tłumacz Google.
Mój syn ma kanał na YouTube. Często chodzi do centrów handlowych, aby dobrze się bawić, robić głupkowate rzeczy. Chce tym rozśmieszyć ludzi, którzy oglądają jego filmiki - powiedział Jeremy Cook.
Ten facet się nie śmiał. Nie bawił się dobrze i postanowił postrzelić mojego syna, ponieważ poczuł się urażony. Szkoda, że ludzie dzisiaj za bardzo się obrażają - dodał w rozmowie z cbsnews.com.
Czytaj także: Szef sztabu gubernatora zastrzelony. Poruszenie w USA
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.