1 września do sprzedaży trafi książka "Zbyszek przez przypadki". Pojawi się w niej sporo wywiadów, w których Zbigniew Zamachowski odsłoni kulisy życia prywatnego i zawodowego.
Czytaj także: Miała w domu pleśń. 28-latka wylądowała na wózku
Dużo dowiemy się o jego byłej żonie Monice. Poznamy m.in. okoliczności, w jakich się związali. Kluczowy okazał się wspólny wyjazd do Belize, gdzie wspólnie sprzątali plażę w ramach akcji organizowanej przez Fundację WWF.
Podczas tego pobytu okazało się, że oboje jesteśmy na życiowym zakręcie, w związkach, którym kończyła się data przydatności. Byliśmy w takiej samej sytuacji, łatwiej nam było się zrozumieć, zakończyć poprzednie związki i zacząć wspólne życie - opowiada Zamachowski we fragmencie książki "Zbyszek przez przypadki", który trafił do sieci.
Czytaj także: To już niemal pewne. Morawiecki zapowiada stan wyjątkowy. Obejmie prawie 200 miejscowości
Zbigniew Zamachowski: "Czasem sam chciałbym zapiąć sobie kurtkę"
Gdy aktor udzielał wywiadów na potrzeby książki, jego małżeństwo jeszcze trwało. Ze słów Zamachowskiego można jednak wywnioskować, że już wtedy pojawiały się kryzysy.
Monice zawdzięczam bardzo dużo. Jest ważną kobietą w moim życiu. Zawsze miałem i mam pewien problem z ogarnianiem rzeczywistości. Coraz bardziej staję się analfabetą, jeśli chodzi o wirtualny świat internetu. (...) Monika to ogarnia i uwalnia mnie od tego problemu. Kłopot pojawia się wtedy, gdy ktoś za bardzo chce się tobą opiekować. Monika jest osobą nadopiekuńczą w tym sensie, że tak strasznie chce pomóc, że aż przeszkadza. Walczymy ze sobą o zakres tej opieki, bo czasem sam chciałbym zapiąć sobie kurtkę - zaznacza Zbigniew Zamachowski.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.