5 kwietnia 2021 roku zmarł Krzysztof Krawczyk. Artysta spoczął na cmentarzu w Grotnikach nieopodal Łodzi. Bliscy piosenkarza zadbali o to, by miał on okazały pomnik ze stopniami przypominającymi estradowe schody.
Nad płytą wznosi się kamień z wizerunkiem piosenkarza. Jest też krzyż z koroną cierniową.
Miejsce pochówku Krawczyka regularnie odwiedzają jego bliscy i przyjaciele. O porządek dbają m.in. wdowa po artyście Ewa Krawczyk i jego wieloletni menedżer Andrzej Kosmala.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Często pojawiają się tam również fani. Niestety, okazało się, że robią oni taki bałagan, że konieczna była wymiana kostki cementowej na materiał łatwiejszy do czyszczenia.
Po pierwsze, wyłożyliśmy to kostką cementową, a ludzie jak przynoszą znicze, codziennie przybywa tam ok. 100 osób, tam całe wycieczki przyjeżdżają, wosk się rozlewa i jest brudno. W związku z tym zamienimy to na granit albo na marmur - mówił Andrzej Kosmala w rozmowie z gwiazdy.wp.pl.
Czytaj także: Matthew Perry przed śmiercią diametralnie się zmienił. Spowodowała to jedna substancja
Problemy wokół grobu Krzysztofa Krawczyka
Menedżer zmarłego artysty poinformował również na Facebooku, że obejście grobu zostało zniszczone. Kosmala mówi nawet o "złośliwcach", którzy z premedytacją rozlewali wosk na betonową kostkę.
Wiecie, dlaczego Ewa musiała wymienić kostkę betonową na brukową? Bo złośliwcy rozlewali wosk i inne tłuszcze, które wsiąkały w beton. Teraz już tak nie będzie - przekazał Kosmala.
Później stwierdził, że "żyjemy w kraju zawistnych ludzi". "Jakie to przykre, że nawet po śmierci po wybitnym Artyście nie potrafią uszanować jego postaci i dorobku" - podsumował.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.