Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Znamy szczegóły wizyty księcia Williama w warszawskim bistro. "Byliśmy zaskoczeni"

164

Książę William, następca tronu Wielkiej Brytanii we środę przyleciał do Polski. Po spotkaniu z żołnierzami w Rzeszowie pojechał do stolicy. Tam wybrał się na kolację. Właściciel bistro zdradził w rozmowie z o2.pl, m.in. co zamówił książę William z karty oraz jak zachowywali się inni goście.

Znamy szczegóły wizyty księcia Williama w warszawskim bistro. "Byliśmy zaskoczeni"
Książę William, następca tronu Wielkiej Brytanii w restauracji w Warszawie. (Instagram, Michal Zaczyński)

W czwartek media społecznościowe obiegły zdjęcia z warszawskiego lokalu, w którym pojawił się książę William w środowy wieczór. Bistro Butero wyróżnia się na tle innych, gdyż właściciele otwarcie deklarują, że jest to lokal przyjazdy społeczności LGBT. W lokalu nie brakuje także tęczowych barw.

Selfie z księciem Williamem w tle opublikował w sieci m.in. dziennikarz Michał Zaczyński. "Warszawa potrafi zaskakiwać. Dziś zjadłem kolację z księciem" - podpisał zdjęcie. "Też zastanawiał się, co zamówić. Ale obsługa tu świetna i pomogła. Ciekawe też, że wybrał de facto gejowski lokal. Cenne, że wsparł tak poniewieraną przez obecną władzę w Polsce społeczność" - ocenił dziennikarz.

Książę William był w 12-osobowej grupie

Skontaktowaliśmy się z właścicielem bistro Butero, by poznać szczegóły wizyty księcia Williama w warszawskim lokalu. Jak przyznał nasz rozmówca, była to zaplanowana wizyta, gdyż zrobiono wcześniej rezerwację, jednak "nic nie wskazywało na to, że jednym z gości będzie książę William".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Książę William: nie denerwuję się, że któreś z moich dzieci będzie gejem
Byliśmy bardzo pozytywnie zaskoczeni tą wizytą - mówi właściciel warszawskiego bistro.

Wizyta następcy tronu Wielkiej Brytanii trwała w lokalu 3 godziny. Co zamówił książę?

Książę William zamówił kanapkę w chałce z szarpaną wieprzowiną i lemoniadę. Bardzo mu smakowało, zjadł cały posiłek - relacjonuje właściciel lokalu w rozmowie z o2.pl.

Wiadomo, jaki zostawił napiwek

Książę William był lokalu w 12-osobowej grupie. Jak się dowiedzieliśmy, to on zapłacił za cały rachunek.

Książę zapłacił rachunek i nagrodził obsługę kelnerską hojnym napiwkiem - mówi nasz rozmówca.

Podczas wizyty wnuka królowej Elżbiety II w lokalu obyło się na szczęście bez niezręcznych sytuacji. - Wszyscy goście zachowali klasę i uczestniczyli w swoich posiłkach, nikt nie przeszkadzał mu w kolacji - podkreśla nasz rozmówca.

Myślę, że bardzo mu się spodobało, sadząc po tym, ile czasu spędził u nas - mówi na koniec właściciel bistro.
.
. (Instagram, Michał Zaczyński)
Autor: ESO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
10-letnia Nikola nagle zniknęła. Pilny komunikat policji
Józef K. domaga się ponad miliona zł od Skarbu Państwa. Został uniewinniony od zarzutu pedofilii
Piękna wyspa walczy ze złodziejami. Jest decyzja
Sąsiedzi wywiesili kartkę. Nie wytrzymali. "Bardzo mi szkodzą"
Papież wciąż w szpitalu. Wiadomo w jakim jest stanie po miesiącu leczenia
Nagranie z Mazowsza. Internauci się zagotowali
W Polsce występuje niemal 3200 gatunków. Nie wszystkie są pożyteczne
Nagranie niesie się po sieci. Oto finał wyprawy po jajka
Marzec trudny dla alergików. Instytut Ochrony Środowiska ostrzega
Spotkanie Putina i Łukaszenki. Dominacja i stres. Ekspert analizuje mowę ciała
Wyniki Lotto 13.03.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Szok w Sudetach. Pokazali nietypowe grzyby
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić