Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Znęcał się nad dziewczynami. Oto, co mówi mama patostreamera

517

Od kilku dni Internet huczy o wyczynach 18-letniego Marcina F. z Sosnowca, zwanego "Kawiaqiem". Miał znęcać się nad dziewczynami i atakować przechodniów z użyciem gazu. Jednak w oczach swojej mamy jest dobrym dzieckiem, na które zawsze można liczyć.

Znęcał się nad dziewczynami. Oto, co mówi mama patostreamera
Nastoletni patostreamer stara się uciec przed wymiarem sprawiedliwości (YouTube)

Marcin F. "Kawiaq" razem ze swoim kolegą Bartłomiejem K. "Tucznikiem" stali się popularni w sieci ze względu na imprezy, jakie transmitowali na żywo, podczas których znęcali się nad młodymi dziewczynami. Jedną upili do nieprzytomności, innej roztrzaskali butelkę na głowie. A następnie oznajmili, że uciekają z Polski.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Patostreamy jak walki gladiatorów. "Sytuacja wymknęła się spod kontroli"

To nie pierwsze patologiczne wyczyny "Kawiaqa". Do tej pory popisywał się tym, jak na ulicy atakuje przechodniów gazem pieprzowym, lub pozorował własną śmierć, żeby zyskać więcej obserwatorów. Takie wyczyny nie umykają uwadze rodziców "Marcina F.".

Mama "Kawiaqa" broni patostreamera

Jak podaje "Fakt", Anna S., mama Marcina, rozwiodła się z jego ojcem i wyprowadziła się z Sosnowca do Żor, gdzie mieszka z obecnym mężem. I chociaż nie utrzymuje kontaktu z synem, to go broni. Uważa, że dziennikarze koloryzują to, co przekazują w mediach i nie wierzy w to, co mówią o jej synu.

Anna S. twierdzi, że jej syn to dobre dziecko i pomagał jej w trudnych chwilach. Wiedziała, że zawsze może na niego liczyć. Ale to ojciec wychowywał "Kawiaqa" w Sosnowcu. W oczach matki patostreamer po prostu przechodzi okres młodzieńczego buntu, z którego wyrośnie. Miał zacząć zamieszczać publikacje w Internecie, żeby w ten sposób zarobić i zrobić karierę. Anna S. zaznaczyła jednak w rozmowie z "Faktem", że jeśli Marcin F. wyrządzi komuś krzywdę, to powinien za to odpowiedzieć.

Anna S. twierdzi, że jej syn uczy się w szkole średniej. Jednak teraz najwidoczniej go w niej nie ma. "Kawiaq" twierdzi, że razem z "Tucznikiem" uciekł z kraju na Malediwy, żeby wymiar sprawiedliwości ich nie dosięgnął. Jednak służby już działają w jego sprawie. Ustalono, że nastolatek nie jest na Malediwach, tylko w Egipcie.

Autor: EWS
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 17.01.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Awantura turystów w Tajlandii. "Polacy, nie róbcie tak"
Donald Tusk: Ochrona granic to święty obowiązek każdego rządu
Dwa tysiące osobników. To miasto zalały dziki
800+ dla Ukraińców. Trzaskowski: jeśli mieszkają i płacą podatki w Polsce
Prorosyjscy hakerzy zaatakowali na Whatsappie. Wystarczyło jedno kliknięcie
Denerwuje cię Danielle Collins? Novak Djoković ma zupełnie inne zdanie
GRU szkoli dywersantów. Tak Rosjanie planują kolejne operacje w Europie
Kontrowersyjna wymiana Birmy z Rosją. To junta wysłała za myśliwce
Fenomenalna Izabela Marcisz. Drugie złoto na Uniwersjadzie w Turynie
Starcie gigantów. Świątek kontra Raducanu w Australian Open
Archeolodzy wprost zaniemówili. Niesamowite odkrycie w Pompejach
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić