Sandra Kubicka i Aleksander Milwiw-Baron wzięli ślub, o czym poinformowali w środę, 10 kwietnia, za pośrednictwem mediów społecznościowych. Uroczystość odbyła się w sobotę, 6 kwietnia 2024 roku. Data okazała się szczególna.
06.04.2024, w 50. rocznicę ślubu moich dziadków (totalny przypadek) wyszłam za mężczyznę moich marzeń. W moim rodzinnym domu dorastałam patrząc na dziadka, który zawsze stawiał babcię na pierwszym miejscu. Wiedziałam, że jeśli wyjdę kiedyś za mąż to za mężczyznę, który będzie również kochał mnie bezwarunkowo i bezgranicznie, tak jak moi dziadkowie kochają siebie do dziś - zaczęła swój wpis Sandra Kubicka.
"Znalazłam go. Idealnego dla mnie partnera do życia, dokładnie takiego, jakiego mała Sandra sobie wymarzyła. Mój absolutnie ulubiony człowiek na tej planecie, moje wsparcie, mój przyjaciel, ojciec naszego dziecka. Moja największa duma i w końcu mogę to powiedzieć: mój mąż" - dodała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
29-latka zdradziła także, że ślub odbył się w bardzo kameralnym gronie, "z piękną pogodą, lecz bez fajerwerków na niebie". "Za to z fajerwerkami w naszych sercach. Dokładnie tak jak sobie to wymarzyłam" - podkreśliła.
Ekspert ocenia suknię ślubną Sandry Kubickiej
Sandra Kubicka w tym wyjątkowym dniu zdecydowała się na klasyczną biel. Pokazała się w wyjątkowo minimalistycznym wydaniu. Stylizację gwiazdy na łamach "Plotka" ocenił Michał Musiał, modowy ekspert i stylista fryzur.
Sandra Kubicka zrezygnowała z wyrazistych zdobień i przepychu na rzecz minimalizmu. Wybrała białą, podkreślającą sylwetkę suknię, która wyraźnie wyeksponowała brzuch. Całość miała naprawdę dobre proporcje i mimo prostoty nie było tutaj miejsca na nudę. Doskonałym rozwiązaniem okazało się odsłonięcie ramion. Optycznie wysmukliło to szyję i dodało nieco charakteru - powiedział Michał Musiał.
- Nie bez znaczenia jest także głębokie rozcięcie eksponujące nogę. To doskonałe rozwiązanie dla wszystkich kobiet, które nie do końca dobrze czują się w długich kreacjach. Kropką nad "i" okazały się klasyczne szpilki zapinane w kostce. Minimalizm zrobił robotę. Było prosto, a jednak bardzo stylowo - dodał modowy ekspert i stylista fryzur.
Czytaj również: Mocna ekipa. Maciej Dowbor pokazał niecodzienne zdjęcie
29-latka postawiła także na lekkie upięcie. - Trzeba przyznać, że stylista fryzur Sandry Kubickiej wiedział, co robi. Mamy tutaj upięcie, lecz jest ono wykonane w bardzo nowoczesnej, wpisującej się w światowe trendy wersji - podkreślił.
Dodała, że "nie ma tu mowy o hełmie z toną lakieru czy komunijnych lokach". - Jest bardzo subtelnie, kobieco i naturalnie. Czysta perfekcja - stwierdził ekspert.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.