Żona ministra Łukasza Schreibera nie przestaje zaskakiwać. Tym razem postanowiła zdradzić kilka faktów ze swojej przeszłości. Tuż przed meczem reprezentacji Polski ze Szwecją w eliminacjach do mistrzostw świata Marianna Schreiber zamieściła w mediach społecznościowych nagranie, na którym pochwaliła się swoimi sportowymi umiejętnościami.
Coś tam się grało kilka dobrych lat, a tego się nie zapomina, jak jazdy na rowerze - wyznała modelka, która potrafił świetnie żonglować piłką.
To były dobre czasy… Choć mówili zawsze na mnie "chłopaciara", bo miałam samych kolegów, a oprócz grania był "le parkour" i skakanie po drzewach - wspomina Marianna Schreiber.
Żona polityka PiS przyznała, że w dzieciństwie sport był dla niej m.in. ucieczką od problemów. "Może dzięki temu właśnie nie wpadłam w złe towarzystwo, kiedy warunki do rozwoju i nauki nie sprzyjały" - wyznała.
Mało kto wiedział o sportowym talencie modelki. Internauci są zachwyceni jej umiejętnościami. Część z nich sugeruje, że powinna zagrać w reprezentacji kobiet.
To jest zaskakujące i fantastyczne. Jakbyśmy w reprezentacji mieli panią, Lewandowskiego, Kubicę, Stocha i Adamka, to bylibyśmy niezwyciężeni - napisała jedna z fanek.
Marysiu, masz już angaż do reprezentacji piłkarek. No nie ma wyjścia - czytamy w sekcji komentarzy.
Wow, tu mnie zaskoczyłaś. Brawo ty - napisał kolejny internauta.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.