Monika Richardson przez lata była związana z TVP. Prowadziła programy m.in. "Europa da się lubić" i "Pytanie na śniadanie". Pod koniec zeszłego roku otworzyła własną szkołę językową Richardson School, w której można uczyć się języka angielskiego francuskiego, i hiszpańskiego.
Skąd pomysł, by założyć szkołę językową? Richardson studiowała iberystykę na Uniwersytecie Warszawskim. Już w trakcie studiów była także nauczycielką języka angielskiego.
Monika Richardson wrzuciła zdjęcie. "Tego nie pojmuję"
Prezenterka telewizyjna i właścicielka szkoły językowej ma spore grono fanów. Tylko na Instagramie obserwuje ją niemal 38 tys. internautów. Monika Richardson często publikuje swoje naturalne zdjęcia, bez makijażu i idealnej fryzury. Tym razem poszła o krok dalej. Pokazała fanom zdjęcie, na którym widać jej siwe włosy. Przy okazji 50-letnia dziennikarka podzieliła się z obserwatorami refleksją na temat swojego wyglądu.
Trochę przeżywam szok, bo sobie cyknęłam fotkę, czekając na kogoś na stacji, i nagle zobaczyłam, jakie mam siwe włosy. Tak, wiem, że to normalne w moim wieku, że się ma siwe włosy. A mimo to jestem w szoku. Naprawdę. Po prostu dopiero to zauważyłam. I nie to, że mi się nie podoba, bo i nawet owszem. Tylko jak, kiedy? Tego nie pojmuję. Bo wczoraj jeszcze miałam trądzik młodzieńczy - napisała Richardson.
Fani dziennikarki tymczasem komplementują jej wygląd i pokazywanie naturalnej urody. "Jest pani przepiękna" - napisała jedna z internautek. "Oj, znam to.... I tak z brunetki stałam się bardzo jasną blondynką" - dodała inna.
Jest pani przepiękna i naturalna kobieta… od zawsze pamiętam, że przyciągała pani swoją urodą. Wszystko zgodnie z wiekiem. Życie płynie za szybko, dlatego tym bardziej doceniajmy każdy nowy dzień, a siwe włosy... hmmm dodają uroku - napisała kolejna komentująca.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.