Przemysław Babiarz to dziennikarz sportowy, więc nieczęsto bywa na salonach. Niewiele mówi też o tym, co dotyczy jego życia prywatnego. Ale pewne fakty są znane. Wiadomo, że Babiarz od niemal 30 lat jest w udanym związku małżeńskim. Jednak obecna ukochana dziennikarza nie jest jego pierwszą żoną. Z tą rozstał się lata temu. Co ciekawe, wówczas dziennikarz wcale nie sprawdzał się ani w telewizji, ani w tematach sportowych. Był aktorem teatralnym, pracował nie w stolicy, a w Gdańsku.
Babiarz miał żonę i syna, jednak pozornie udane życie rodzinne nagle się rozpadło. Nie z jego wyboru, jak później tłumaczył np. w rozmowie z "Rewią". Doszło do rozwodu.
Gdy sprawa została załatwiona, przeniósł się z Trójmiasta do Warszawy i zmienił zawód. Babiarzowi udało się dostać pracę w TVP, ale zajmował się również prowadzeniem imprez. W pracy poznał swoją nową miłość.
Marzena i Przemysław wpadli sobie w oko podczas targów spożywczych. Rok później byli już małżeństwem. W 1992 r. na świat przyszła córka pary Luisa. Partnerzy wspólnie wychowywali też o pięć lat starszego Szymona z poprzedniego związku dziennikarza.
Małżonkowie mogą mieć różne charaktery i zainteresowania, ale jeśli jest między nimi porozumienie, to wszystko da się pogodzić. Z Marzenką nie tylko bardzo się kochamy, ale mamy ten sam system wartości - mówił Przemysław Babiarz pytany o receptę na sukces w związku.
W wywiadach Babiarz podkreśla, że ceni tradycję, wspólne obchodzenie świąt i celebrowanie ważnych chwil. Bez cienia zawstydzenia przyznaje, że żona jest dla niego najważniejsza.
To kobieta na całe życie. Gdyby jej kiedyś zabrakło, nie szukałbym żadnej innej. Wierzę, że po tamtej stronie będzie nam dane być razem - twierdzi.
Babiarz nie pojawia się z żoną na imprezach show-biznesowych. Oboje cenią prywatność.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.