Niedzielna pogoda w naszym kraju niestety nie dopisze. Poranek na północno-zachodniej części kraju będzie pochmurny. Południowy-wschód rankiem będzie mógł cieszyć się większym rozpogodzeniem, jednakże będzie się tam można spodziewać burz i opadów.
Na zachodzie przelotne deszcze, choć już bez burz, mogą pojawiać się w ciągu całego dnia. W centrum i na wschodzie kraju stopniowo będzie przybywało chmur, które zapowiadają opady deszczu dochodzące do około 20 mm, a na wschodzie kraju burze, w czasie których może wiać wiatr z prędkością dochodzącą do 75 km/h - powiedziała "PAP" Małgorzata Tomczuk z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
Spadnie również temperatura. W niedzielę termometry wskażą maksymalnie od 20 stopni C. nad morzem i w dolinach gór, przez 22 stopnie C. na zachodnich krańcach Polski do 24-25 stopni C. w centrum oraz na wschodzie i południu kraju.
Sobota w Pomorskiem pod znakiem burz
Burze pojawiły się już w sobotę w woj. pomorskim.
46 zdarzeń odnotowali strażacy w związku z burzami, które przeszły dziś nad województwem pomorskim - poinformował PAP oficer dyżurny Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku.
Nie obyło się bez interwencji strażaków. Najwięcej, bo aż 22 interwencje miały miejsce w powiecie wejherowskim. Nikt nie został poszkodowany.