Alert pogodowy dotyczy głównie zachodniej i południowej części kraju. Z trudnymi warunkami atmosferycznymi zmierzą się mieszkańcy województwa lubuskiego, dolnośląskiego, opolskiego, śląskiego i małopolskiego.
Czytaj także: Nadciąga apokalipsa. To fakt, nie przepowiednia
Skąd nagłe załamanie pogody? Synoptycy ostrzegają, że nad Polskę nadchodzi cyklon Dawid, który przyniesie stosunkowo wysoką temperaturę, ale też gwałtowne opady i niebezpieczny grad o średnicy do nawet dwóch centymetrów.
Uwaga na gwałtowne warunki pogodowe!
W trakcie burz może spać nawet 10 do 20 milimetrów deszczu. Najsilniej będzie padać w rejonach górskich i okołogórskich. Tam synoptycy przewidują opady do 35 milimetrów.
Co z temperaturą? Tutaj IMGW podaje, że najchłodniej będzie w zachodnich częściach kraju (19 stopni Celsjusza), a najcieplej w centrum i na wschodzie — do 25 stopni Celsjusza.
Możemy spodziewać się umiarkowanego i dużego zachmurzenia. Wiatr będzie zwykle słaby, z możliwymi podmuchami do 60 kilometrów na godzinę.
W kolejnych dniach temperatura obniży się do około 18 stopni Celsjusza. Deszcz może padać nawet cały tydzień, a więc warto już teraz wyjąć parasole z szafy.