Nad Polską w niedzielę (2 lipca) przemieszczać się będzie front chłodny. W rozmowie z PAP Anna Woźniak z Centralnego Biura Prognoz IMGW-PIB przekazała, że pogoda będzie charakterystyczna dla polskiego lata, w którym występują zarówno bardzo ciepłe i pogodne, jak i burzowe oraz chłodniejsze dni.
Zachmurzenie będzie umiarkowane i duże, z przelotnymi opadami deszczu. Na wschodzie możliwe słabe burze z opadami do 10 mm deszczu i porywami wiatru do 60 km/h. Temperatura maksymalna najniższa będzie nad morzem, gdzie prognozujemy około 19 stopni Celsjusza - podkreśliła ekspertka.
Generalnie temperatura ma jednak przekraczać 20 stopni Celsjusza. - Przeważanie termometry wskażą od 23 do 24 stopni. Najcieplej będzie na Podkarpaciu: do 27 stopni. Wiatr głównie umiarkowany i porywisty, na Wybrzeżu dość silny i silny, w porywach do 65 km/h, z kierunków zachodnich - dodała Woźniak.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
A co przyniesie noc z niedzieli na poniedziałek (3 lipca)? Będzie pogodna. Jedynie na północy pojawi się więcej chmur. Możliwe są miejscowe słabe, przelotne opady deszczu. Temperatura minimalna wyniesie od 10 do 13 stopni Celsjusza.
IMGW zapowiada. Nawet 30 stopni Celsjusza!
W poniedziałek więcej słońca. Przelotny deszcz pojawi się tylko na wybrzeżu. "Od 22°C nad morzem do 26-27°C w głębi kraju. Wiatr słaby i umiarkowany, z kierunków zachodnich" - zapowiada IMGW.
We wtorek przelotny deszcz i burze głównie na wschodzie i południu kraju. Temperatura również może dochodzić do 27°C. W środę i czwartek nadal miejscami przelotne opady i burze, temperatura maksymalna zbliży się do 30°C - podkreślają eksperci.