O oficjalnym zakończeniu ledwo co reaktywowanej po latach nieobecności w małopolskich Brzeszczach imprezy, organizatorzy Rock Reggae Festival zdecydowali około 2 w nocy.
Powodem tej decyzji była nasilająca się burza. "Kończymy festiwal i się ewakuujemy. Słuchajcie służb" - zaapelowali do uczestników organizatorzy festiwalu.
W ewakuacji całej imprezy pomagały lokalne służby. Nad bezpieczeństwem uczestników czuwały zastępy straży pożarnej z gminy Brzeszcze oraz Zintegrowana Służba Ratownicza.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"W związku z niepokojącymi komunikatami pogodowymi, a także pogarszająca się sytuacją meteo, organizator po konsultacji ze służbami odpowiedzialnymi za bezpieczeństwo festiwalu, podjął decyzję o ewakuacji uczestników imprezy." - informował portal InfoBrzeszcze. I dodał, że dzięki wzorowej współpracy służb i organizatora wszystko zostało sprawnie opanowane.
Dawid Burzacki, koordynator Zintegrowanej Służby Ratowniczej mówił:
Wszyscy uczestnicy Rock Reggae Festival bezpiecznie opuścili teren festiwalu. Część osób, znalazła schronienie w pobliskiej hali sportowej zlokalizowanej na terenie Gminy Brzeszcze.
Jako ostatni na festiwalowej scenie Rock Reagge Festival zagrał zespół Organek i jak przyznali muzycy:
Byliśmy pewni, że nie uda nam się zagrać tego koncertu. Jakimś cudem się jednak udało - napisali pod opublikowanym z sieci nagraniem.
W sobotę wieczorem decyzję o wcześniejszym zakończeniu zabawy i ewakuacji podjęli też organizatorzy finałowego koncertu Męskiego Grania w Żywcu.
Czytaj także: Zobaczyła to na niebie. Od razu chwyciła za telefon
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.