Zima w natarciu. Szczególnie zimno jest ostatnio w województwie podlaskim.
Na największy mróz narzekają mieszkańcy Suwałk. Tam padł absolutny rekord. W nocy z soboty na niedzielę przy gruncie zanotowano -32 stopnie Celsjusza.
Zimne są również poranki - w okolicach Białegostoku temperatura oscylowała ostatnio w granicach -20 stopni Celsjusza. W dzień niewiele cieplej - od -15 do -12 stopni Celsjusza.
Zima rozgościła się w Polsce
Biało i mroźno jest praktycznie w całej Polsce. Wiele osób tęskniło za taką aurą. Śniegu z pewnością najmocniej wyczekiwały dzieci, które mogą choć trochę oderwać się od codzienności i poszaleć na sankach czy podczas śnieżnych bitew. To całkiem niezła forma odpoczynku od pandemii koronawirusa, która mocno ograniczyła sektor rozrywkowy.
Przypomnijmy, że pozamykane są m.in. sale zabaw i kina. Od poniedziałku do szkół wrócili uczniowie klas 1-3. Starsi natomiast wciąż są skazani na siedzenie w domach i uczenie się poprzez różne programy, co ogranicza kontakty społeczne.