Do Świąt Wielkanocnych pozostało już zaledwie kilka dni. Choć ostatnio pogoda nas nie rozpieszczała, zdaniem synoptyków z IMGW, przed nami wyjątkowo ciepła Wielkanoc. Niewykluczone, że padnie rekord temperatur!
Będzie ciepło, na święta pogoda dopisze. Do Polski napływa coraz cieplejsze powietrze i utrzyma się na świąteczne dni – zapewniła w rozmowie z o2.pl Emilia Szewczak z IMGW.
Wielka Niedziela przywita nas iście wiosenną aurą. W niemal całej Polsce termometry wskażą powyżej 20 stopni Celsjusza. Najcieplej będzie w centralnej części kraju, na południu, ale i wschodzie Polski (również termometry w Białymstoku pokażą 23 stopnie Celsjusza). Nieco chłodniej będzie na zachodzie i północy kraju. Tam na termometrach ok. 20 stopni.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W Wielkanoc w niektórych regionach, głównie na południowym zachodzie Polski (Wrocław, Zielona Góra, Kłodzko, Opole), mogą pojawić się przelotne opady deszczu, jednak, zdaniem synoptyków z IMGW, mowa o "pokropieniu wiosennym deszczykiem". - Parasolek nie trzeba będzie wyciągać - powiedziała nam Emilia Szewczak.
We Wrocławiu mogą wystąpić burze, ale raczej - "pojedyncze kwietniowe wyładowania", bez większych zagrożeń.
Najchłodniej będzie w pasie nadmorskim (Hel, Ustka Świnoujście), gdzie w Wielką Niedzielę termometry wskażą zaledwie 13 stopni Celsjusza.
IMGW ostrzega przed porywistym wiatrem, który może pojawić się w całej Polsce. Dość niebezpiecznie może być w rejonach podgórskich, gdzie wiatr może osiągać prędkość do 75 km/h. Osoby, które będą wyjeżdżać w góry, powinny mieć się na baczności.
Poniedziałek Wielkanocny. "Będzie zbyt ciepło"
Ci, którzy z utęsknieniem wyczekują prawdziwej, ciepłej wiosny, nie rozczarują się w Wielkanocny Poniedziałek. Będzie ciepło, a nawet - jak podkreśla synoptyczka IMGW - zbyt ciepło.
Takich wartości na przełomie marca i kwietnia nie powinno być. To są wysokie anomalia - zaznaczyła Emilia Szewczak w rozmowie z o2.
Jak dodała, w Polsce nadal odczuwalny będzie napływ zwrotnikowego powietrza, co oznacza wysokie temperatury, na ogół powyżej 20 stopni Celsjusza (w Krakowie i Tarnowie nawet 23 stopnie Celsjusza).
Odrobinę chłodniej będzie na zachodzie, gdzie termometry wskażą 18, 19 stopni. Kłodzko, Zgorzelec - 16 stopni, Poznań - 18, Gorzów - 19, Wrocław i Opole - 20, ale im dalej w centrum i na wschód Polski, tym cieplej - wylicza synoptyczka IMGW.
Najchłodniejszym obszarem ponownie będzie pas morski wybrzeża. Na Helu termometry pokażą jedynie 9 stopni Celsjusza.
W centralnej i północnej Polsce mogą pojawić się drobne opady deszczu. Wiatr, szczególnie w rejonach podgórskich, nadal może być porywisty.
Synoptyczka podkreśla, że tak wysokie temperatury na koniec marca robią wrażenie.
Będzie do nas napływać autostrada ciepła z południowych regionów Europy. Bardzo mocno będziemy się przyglądać, czy nie padły jakieś rekordy dla tego okresu. Istnieje duże prawdopodobieństwo pobicia rekordów dla marca - powiedziała nam Emilia Szewczak.
Z prognoz wynika też, że już po świętach szykuje nam się znaczące ochłodzenie.
Aneta Polak, dziennikarka o2.pl