Za nami kilka tygodni upałów. Teraz natomiast jesteśmy świadkami gwałtownej zmiany pogody. Eksperci zapowiadają zaś, że zamiast żaru z nieba lać będzie się deszcz. W związku z tym Rządowe Centrum Bezpieczeństwa (RCB) wydało alerty.
Uwaga! Dziś (12.09) intensywne, nawalne opady deszczu. Możliwe podtopienia. Nie zbliżaj się do wezbranych rzek. Słuchaj poleceń służb - napisano w serwisie X.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Okazuje się, że ostrzeżenia dotyczą czterech województw:
- dolnośląskiego,
- opolskiego,
- wielkopolskiego (powiaty: gnieźnieński, gostyński, jarociński, kaliski, Kalisz, kępiński, kolski, Konin, koniński, krotoszyński, leszczyński, Leszno, ostrowski, ostrzeszowski, pleszewski, rawicki, słupecki, średzki, śremski, turecki i wrzesiński),
- łódzkiego (powiaty: kutnowski, łęczycki, poddębicki, sieradzki, wieluński, wieruszowski i zduńskowolski).
Jak należy postępować w przypadku zagrożenia podtopieniem? RCB podało wskazówki:
- słuchaj komunikatów o zagrożeniu i sposobach postępowania w lokalnym radiu lub telewizji,
- przenieś wartościowe rzeczy na górne kondygnacje budynku,
- zadbaj o to, by telefon komórkowy cały czas był w pełni naładowany,
- pojazdy z terenu posesji przestaw w niezagrożone miejsca,
- zabezpiecz budynek i przygotuj worki z piaskiem.
Niepokojąca zapowiedź eksperta. "Kilka wanien wody"
Eksperci biją na alarm i zapowiadają, że w województwie opolskim, śląskim i dolnośląskim może spaść naprawdę dużo wody. Tych ostrzeżeń absolutnie nie można lekceważyć.
Na Opolszczyźnie, woj. śląskim i dolnośląskim może spaść nawet 300 litrów wody na metr kwadratowy, czyli obrazowo, na obszar niewiele większy niż płyta chodnikowa wyleje się kilka wanien wody - zapowiedział Paweł Staniszewski, hydrolog IMGW, którego słowa cytuje radiozet.pl.
Czytaj także: Koniec płacenia gotówką coraz bliżej? Oto wymowny sygnał