Pierwszy weekend grudnia będzie w Polsce niestabilny pod względem pogodowym, dlatego musimy przygotować się na wszystko. Na ogół należy się spodziewać dużego zachmurzenia we wszystkich regionach kraju.
Opady w większości regionów
W sobotę do południa w zachodniej, centralnej i w północnej Polsce na niebie dominować będą chmury, które przyniosą opady śniegu i deszczu ze śniegiem. Natomiast na wschodzie mamy jeszcze szansę na pogodne i w miarę słoneczne niebo.
Po południu strefa frontowa z opadami śniegu i deszczu ze śniegiem obejmie większość kraju. Pojawi się nad wschodnią i południowo-wschodnią Polskę, a na południowym zachodzie. Należy się też spodziewać silnego wiatru.
Na północy popada intensywniej
W Lubuskiem, w Wielkopolsce, na Dolnym Śląsku i na Opolszczyźnie wraz ze wzrostem temperatury opady deszczu ze śniegiem zaczną się zmieniać w deszcz i mżawkę. W sobotę, w całym kraju opady będą słabe, jedynie w Sudetach oraz na Warmii, na Mazurach i na Suwalszczyźnie popada nieco intensywniej.
Niedziela w całym kraju zapowiada się pochmurna z opadami śniegu i deszczu ze śniegiem, tylko na południowym zachodzie popada deszcz i mżawka. W północnej Polsce opady śniegu i deszczu ze śniegiem będą nieco intensywniejsze, tutaj dosypie od 3 do 4 cm śniegu — drogi będą bardzo śliskie.
Czytaj także: Dramat w Tatrach. 57-latek miał zawał na szlaku
Śnieg w Tatrach
Dużo śniegu należy się spodziewać w Tatrach. Obowiązuje tam pierwszy stopień zagrożenia lawinowego, jednak silny wiatr na pewno wpłynie negatywnie na zagrożenie.
Temperatura na szczytach spadnie w nocy do –16 stopni. W połączeniu z silnym wiatrem temperatura odczuwalna może wynieść ok. -30 stopni. Na noc z niedzieli na poniedziałek w Tatrach i na Podhalu spodziewane są bardzo duże opady śniegu.
Tatrzańskie szlaki pokryte są warstwą śniegu, pod którą występuje lód. W partiach graniowych miejscami wiatr utworzył zaspy śniegu, a w innych miejscach wywiał śnieg do warstwy lodu. Przebieg wielu szlaków jest niewidoczny.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.