Dowodem na to jest zdjęcie, które wysłał portalowi o2.pl czytelnik z Torunia. Jego termometr pokazywał już prawie 29 stopni. Zdjęcie zostało zrobione o godzinie 9:00.
Złapałem się za głowę, gdy zobaczyłem temperaturę. Nie mam ochoty wychodzić na zewnątrz. Zamknąłem wszystkie okna i zasunąłem żaluzje. To jedyny, w miarę skuteczny sposób na upały - mówi pan Janusz z Torunia.
Warto dodać, że w godzinach porannych nie ma jeszcze palącego słońca. To — w połączeniu z ekstremalnie wysoką temperaturą — może doprowadzić do poważnych schorzeń, a nawet śmierci. Nie warto więc wychodzić z domu, jeżeli nie jest to konieczne.
Pogoda na weekend. Zobacz, co warto o tym wiedzieć!
W sobotę (15.07) praktycznie w całym kraju obowiązuje wysoki, drugi stopień zagrożenia upałami. Wskaźniki na termometrach znacznie przekroczą najprawdopodobniej 30 stopni Celsjusza, a w niektórych obszarach kraju dojdzie do 35 kresek.
W niedzielę będzie minimalnie chłodniej, ale nadal termometry będą pokazywać powyżej 30 stopni Celsjusza.
Temperatura maksymalna w sobotę od 31°C na wschodzie do 35°C na zachodzie obszaru, w niedzielę od 30°C do 33°C, w poniedziałek około 30°C. Temperatura minimalna w nocy na przeważającym obszarze od 18°C do 20°C - informują specjaliści z IMGW.
Znacznego ochłodzenia możemy spodziewać się dopiero w najbliższy wtorek. Temperatura w kraju będzie oscylować w granicach 25-26 stopni Celsjusza.
Pamiętajmy, aby spożywać dużo płynów (szczególnie wody), zasłaniać i zamykać okna, a także nie wychodzić na zewnątrz w południe i wczesnych godzinach popołudniowych, jeżeli nie jest to konieczne.