Śnieg w Zakopanem to dobra wiadomość dla turystów i dzieci, które korzystają z ferii. Biała pokrywa stwarza idealne warunki do szusowania na stokach.
Czytaj także: Antycyklon Beata opanuje Polskę. Fatalna prognoza!
Nie najlepiej szusuje się natomiast kierowcom na drogach. Wszystko przez tzw. pryzmy śniegu. Są to hałdy, czy też kopy białego puchu, który jest już ubity i zabrudzony drogowymi nieczystościami. Ogranicza widoczność, zwęża pasy jezdni i często, co najgorsze dla samych kierowców, zajmuje całe miejsca parkingowe. A jeśli już jakiś śmiałek postanowi się w takim miejscu zaparkować, to bez napędu 4x4 może w nim zwyczajnie ugrzęznąć.
Kolejnym zagrożeniem spowodowanym przez pryzmy śniegu jest znaczne ograniczenie widoczności. Wysokość 2 metrów sprawia, że praktycznie żaden przechodzień nie jest dla kierowcy widoczny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kolejne intensywne opady śniegu spowodują, że drogowcy nie będą już mieli gdzie go odrzucać. Stąd decyzja o wywożeniu jego nadmiaru z miasta. Zajmą się tym pługi wirnikowe i ciężarówki, które będą pracować nocami. Na zorganizowanie podobnej akcji zdecydowała się też inna podhalańska gmina, Poronin.
Akcja będzie kontynuowane przez kolejne dni. Dotychczas od początku zimy wywieźliśmy z naszego miasta ok. 500 ciężarówek śniegu. To jest w sumie ok. 7500 metrów sześciennych śniegu - mówi "Gazecie Krakowskiej" Monika Jaźwiec, prezes Tesko, zakopiańskiej spółki komunalnej.
Czytaj także: Antycyklon Beata opanuje Polskę. Fatalna prognoza!
Najbliższe opady śniegu w Zakopanem mają pojawić się w piątek i potrwać do niedzieli. Jednak zarówno w środę jak i czwartek temperatura będzie w okolicach zera, co oznacza że obecna śnieżna pokrywa może się jeszcze jakiś czas utrzymać.