Rok 2022 był rekordowy pod względem wysokości temperatur. Z każdym miesiącem meteorolodzy odnotowywali wzrosty powyżej średniej. Okazuje się, że w nadchodzącym roku będzie jeszcze gorzej. Pogodowi eksperci z brytyjskiego Met Office nie mają co do tego żadnych wątpliwości.
Narodowy serwis meteorologiczny Wielkiej Brytanii podaje, że temperatury latem 2023 roku sięgać będą nawet 40 stopni Celsjusza. Badania, jakie przeprowadzili brytyjscy klimatolodzy, wskazują, że nie zmieni już tego nawet próba zmniejszenia globalnego ocieplenia o 1,5 stopnia.
Doktor Nick Dunstone z Met Office podkreślił, że modele klimatyczne przewidują cykliczne ocieplenie. I nie dotyczy to tylko Wielkiej Brytanii.
Globalna temperatura w 2023 r. będzie wyższa niż w 2022 - ostrzegł meteorolog.
Pogodowe rejestry, z których korzystają eksperci, sięgają 1850 roku. Według nich dotychczas najgorętszym rokiem był 2016. Naukowcy wiązali to z tzw. "El Nino", zjawiskiem pogodowym utrzymującym się w strefie oceanicznej, podnoszącym temperatury ponad przeciętną. Teraz eksperci przewidują, że 2023 rok będzie dziesiątym rokiem z rzędu, gdy średnie temperatury na świecie sięgną o co najmniej 1 st. C wyżej, niż te notowane w czasach przedindustrialnych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj także: Paraliż w Moskwie. Najgorzej od 30 lat
Czy lato w nadchodzącym roku będzie najgorętsze w historii?
Rok 2023 może nie być rokiem rekordowym, ale biorąc pod uwagę utrzymujący się, szybki wzrost globalnych emisji gazów cieplarnianych w tle, jest prawdopodobne, że przyszły rok będzie kolejnym rokiem w serii – mówi cytowany przez portal Polishexpress profesor Adam Scaife, szef prognoz dalekiego zasięgu w Met Office.