Niedziela pod względem pogody będzie wymagająca - od Warmii aż po Małopolskę wystąpią burze, w całym kraju przelotne opady deszczu i silny porywisty wiatr - przekazała Polskiej Agencji Prasowej synoptyczka Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Ewa Łapińska.
"Początkowo będziemy w ciepłym wycinku niżu, ale front chłodny szybko w niedzielę zamykać ma ciepły sektor niżu. Przemieszczać ma się od dzielnic północnych, północno zachodnich na południowy wschód i wschód" - czytamy na stronie PAP.
IMGW ostrzega przed silnym wiatrem, który pojawi się na północy Polski. Najsilniej zawieje w dwóch województwach: pomorskim i zachodniopomorskim. Ostrzeżenie obejmuje również niemal całe woj. warmińsko-mazurskie oraz powiaty suwalski, Suwałki i sejneński na Podlasiu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wiatr osiągnie średnią prędkość 40 km/h na godzinę, ale miejscami zawieje nawet z prędkością 75 km/h. Nad morzem natomiast może wiać nawet z prędkością 85 km/h, a w Tatrach - 80 km/h. Alert obowiązuje przez całą niedzielę.
Czytaj także: IMGW już wszystko wie. To wydarzy się w weekend
W niedzielę prognozowane są natomiast nie tylko wichury, ale także burze w dużej części kraju.
Ostrzeżenie obejmuje południowo-wschodnie regiony Warmii i Mazur, Podlasie, Mazowsze, województwo kujawsko-pomorskie, wschodnią część Łódzkiego, powiat kolski w Wielkopolsce, północno-wschodnią część Śląska, ziemię świętokrzyską, Lubelskie oraz północne połowy Małopolski i Podkarpacia. Alert obowiązuje w godzinach od 9 do 19.
Temperatura maksymalna w niedzielę wyniesie 11 st. C nad morzem, w centrum ok. 20 st. C, 25 st. C na południu Polski.
W kolejnych dniach prognozowane jest duże ochłodzenie, znacznie więcej chmur oraz deszcz.
Czytaj także: Kwiaty i owoce zostaną zniszczone. Nadciąga koszmar