Policjanci z grupy Speed, patrolując drogę Oświęcim – Kęty, zauważyli samochód marki Mazda, który poruszał się bez tablic rejestracyjnych. Natychmiast postanowili ruszyć za pojazdem i zatrzymać go do kontroli, wysyłając odpowiednie sygnały. Mimo to, kierowca zamiast się zatrzymać, gwałtownie przyspieszył i zaczął łamać przepisy.
Przekraczał dozwoloną prędkość, wyprzedzał na podwójnej ciągłej, a także stwarzał niebezpieczne sytuacje, wyprzedzając przed przejściami dla pieszych i zmuszając innych kierowców do zjazdu na pobocze. Po zjechaniu w boczną ulicę stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w ogrodzenie. Wówczas funkcjonariusze natychmiast przystąpili do zatrzymania mężczyzny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
25-latek pod wpływem narkotyków i z zakazem jazdy
Po zatrzymaniu okazało się, że kierowcą był 25-letni mieszkaniec gminy Kęty, który miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, nałożony przez Sąd Rejonowy w Oświęcimiu.
Badanie stanu trzeźwości wykazało, że mężczyzna nie był pod wpływem alkoholu, jednak test narkotykowy w ślinie wskazał obecność marihuany. Pojazd, którym się poruszał, nie miał aktualnej polisy OC oraz dowodu rejestracyjnego, który został wcześniej zatrzymany elektronicznie z powodu poważnych usterek.
Za niezatrzymanie się do kontroli oraz złamanie zakazu sądowego, 25-latek może liczyć się z karą do 5 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo, za kierowanie pojazdem pod wpływem narkotyków, grozi mu kara do trzech lat więzienia, a także konfiskata pojazdu i co najmniej trzyletni zakaz prowadzenia samochodów. Ponadto za stworzenie zagrożenia dla innych uczestników ruchu, mężczyzna może zostać ukarany nawet 3-letnim więzieniem.
Jak informuje Komenda Powiatowa Policji w Oświęcimiu, na podstawie analizy nagrania z wideorejestratora, funkcjonariusze mogą nałożyć na 25-latka aż 130 punktów karnych oraz wysokie kary finansowe w wysokości niemal 20 tys. zł.
Czytaj także: Przewodnicząca UE ogłasza. "Czas iluzji już minął"