Ariana Grande złożyła do sądu oficjalny pozew. 26-letnia piosenkarka w uzasadnieniu przekonuje, że marka Forever 21 rozpowszechniła co najmniej 30 zdjęć i filmów, które sugerują, że popiera ona firmę swoim nazwiskiem. Według gwiazdy popu sklep miał zatrudnić modelkę łudząco przypominającą ją wyglądem.
Zamiast zapłacić za prawo do wizerunku i nazwiska zgodnie z obowiązującymi przepisami, oskarżeni po prostu je ukradli – napisała Ariana Grande w skardze złożonej w sądzie federalnym w Kalifornii.
Forever 21 odpiera zarzuty. Firma przekonuje, że nie doszło z jej strony do żadnych naruszeń prawa, a jej właściciele nie zamierzają płacić Arianie Grande żadnego odszkodowania.
Mimo to, że kwestionujemy stawiane nam zarzuty, jesteśmy wielkimi fanami Ariany Grande i współpracowaliśmy z jej firmą licencyjną w ostatnich dwóch latach. Mamy nadzieję, że uda nam się wspólnie znaleźć rozwiązanie i będziemy mogli kontynuować współpracę w przyszłości – napisało w oświadczeniu Forever 21.
Kampania reklamowa trwała na początku 2019 roku. Udostępnione zdjęcia i materiały wideo, o których mowa jest w złożonej skardze, Forever 21 miało wypuścić do sieci w styczniu i lutym. Nastąpiło to zaledwie kilka miesięcy po tym, jak firma nie dogadała się z Arianą Grande co do umowy dotyczącej wspólnej kampanii marketingowej. Kwota proponowana za podpis przez markę odzieżową miała być przez nią uznana za zbyt małą - donosi agencja Reutera.
Zobacz także: Złodziejka w sklepie. Policja opublikowała film
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.