Katarzyna Rapczyńska-Lubieńska, Wirtualna Polska: Schroniska dla zwierząt potrzebują nie tylko funduszy, ale także rąk do pracy. Czy pani zdaniem wolontariat w Polsce cieszy się dużym powodzeniem?
Magdalena Sztylkowska: Wolontariat w naszym kraju cieszy się nieustannie dużym powodzeniem. Takie akcje jak WOŚP są tego najlepszym dowodem. Coraz większe powodzenie zyskuje także e-wolontariat – nie zawsze możemy dać swój czas i zaangażowanie, ale coraz chętniej wspieramy finansowo różne charytatywne inicjatywy.
W jaki sposób należy szukać ludzi, którzy rzeczywiście chcą pomagać? Trzeba mieć jakieś specjalnie cechy lub umiejętności?
Eryk Złoty: Z empatią nikt się nie rodzi. Empatii uczymy się całe życie. Każdy z nas jest dobry i chce nieść pomoc, tylko nie każdy ma w sobie tyle odwagi, aby zacząć to robić. Osobę dobrą poznamy po tym, jak w sposób bezinteresowny i z pełnym oddaniem chce pomagać.
Osoby pomagające zwierzętom często sami mają swoich pupili. Czy z równie dużym zaangażowaniem podchodzą do podopiecznych, którzy wciąż szukają domu?
Eryk Złoty: Prywatnie posiadam 8 zwierząt (dwa koty, 6 psów – wszystkie uratowane, odebrane podczas interwencji, porzucone). W ośrodku mamy blisko 300 zwierząt (tych domowych, towarzyszących, dzikich i gospodarskich). Dla mnie nie ma różnicy pomiędzy "moimi" a "nie moimi" zwierzętami. Każde z nich zasługuje na dobro, miłość, jedzenie, wodę i swoje miejsce.
Firma Butcher’s Pet Care już po raz szósty organizuje akcję "Kupując Pomagasz", podczas której wspiera psy i koty w schroniskach wartościowymi posiłkami. Jak przeprowadza się taką akcję?
Magdalena Sztylkowska: Taka akcja to naprawdę duże przedsięwzięcie, które po naszej stronie angażuje sztab ludzi z różnych działów. Zwykle ruszamy w połowie listopada, ale przygotowania zaczynamy zaraz po wakacjach. Co roku wybieramy kilkanaście najbardziej potrzebujących schronisk, które są beneficjentem akcji. Aby móc przekazać im jak najwięcej karmy, przygotowujemy kampanię marketingową, która ją nagłaśnia – chcemy by jak najwięcej osób mogło pomóc bezdomniakom. Mechanizm akcji "Kupując Pomagasz" jest bardzo prosty – za każdy zakupiony produkt Butcher’s Pet Care, firma przekaże jeden posiłek (100 g karmy) dla pupila w jednym ze schronisk, z którymi współpracuje.
Żeby dograć każdy szczegół akcji, zdarza nam się pracować w weekendy i "po godzinach" – tym większa jest radość, gdy okazuje się, że podopieczny jednego ze wspieranych schronisk znalazł dom! Tak było w tamtym roku, gdy m.in. Budda, Johny i Kalafiorek znaleźli swoje nowe domy.
Bezdomne zwierzęta potrzebują nie tylko przytulenia, ale i dobrze zbilansowanej karmy. Ile posiłków przekazano w ubiegłym roku i dlaczego warto zwracać uwagę na skład?
Magdalena Sztylkowska: Prawidłowe odżywianie to po prostu fundament zdrowego życia każdego psa. Psy w schroniskach, mimo ogromnej troski ze strony opiekunów i wolontariuszy, są bardziej narażone na choroby. Nie zawsze mogą też liczyć na natychmiastową konsultację weterynaryjną. Dlatego podawanie im kompletnej karmy dobrej jakości, z naturalnych składników, z niezbędnymi minerałami, bez sztucznych dodatków, to najlepszy sposób by zapobiegać chorobom. W ubiegłym roku przekazaliśmy aż 40 tys. porcji karmy, a od początku trwania akcji już ponad 200 tys.
Wszystkie koty i psy, które wspiera akcja "Kupując Pomagasz", czekają na nowy dom. Czy adopcja zwierzaka wiąże się ze skomplikowaną procedurą?
Eryk Złoty: Każda adopcja jest indywidualna, tak samo jak każda żywa istota. Nie da się jednoznacznie określić, jak ma przebiegać procedura adopcyjna. Wszystko zależy od ludzi, nowej rodziny, która świadomie i z pełną miłością chce wziąć pod swój dach nowe zwierzę.
Jeśli nie mamy możliwości adoptowania zwierzęcia, co innego możemy zrobić, aby mu pomóc?
Magdalena Sztylkowska: Jest wiele możliwości pomagania – od dawania po prostu swojego czasu zwierzętom w schronisku, np. wychodzeniu na spacer z przebywającymi tam psami, poprzez e-wolontariat, po wspieranie akcji społecznych, np. Kupując Pomagasz. Oczywiście nie zapominając o kocach czy ręcznikach, które zamiast zalegać w szafach, idealnie sprawdzą się w schroniskach. Zawsze warto zadzwonić i zapytać, jakie są aktualne potrzeby. Jedno ze schronisk z województwa łódzkiego – w Bełchatowie, przyjmuje po świętach choinki, z którymi niektórzy nie mają co zrobić. W jakim celu? Zasadzone na terenie schroniska tworzą dla zwierzaków naturalną barierę przed wiatrem i niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi. Warto także zdawać sobie sprawę z tego, co nie przyda się zwierzakom i ich opiekunom. Mam na myśli, np. puchowe kołdry, które nie są ani najlepszym legowiskiem, ani odpowiednim materiałem dla zwierzaków podczas rekonwalescencji.
Chcesz pomóc bezdomnym zwierzętom? Zajrzyj na stronę www.kupujacpomagasz.com.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.