Bracia spotkali się po 40 latach rozłąki. Wzruszająca historia
Odkąd brat 69-letniego Anglika Darryla Bella wyjechał 40 lat temu do pracy w Kanadzie, mężczyźni ani razu się nie widzieli. Aż do teraz.
*Niespodziankę zorganizowała córka Darryla, Louise. *Zaprosiła go wraz z całą rodziną do restauracji. Tam w miłej atmosferze zadzwoniła do wuja Maitlanda. W trakcie wideokonferencji nagle połączenie urwało się, a na ekranie wyświetlił się komunikat: "Obróć się". Darryl miał łzy w oczach. Za plecami stał jego starszy brat.
Obok ślubu to najlepszy dzień w moim życiu. Jest absolutnie cudownie - mówi wzruszony Darryl.
Louise chciała odwdzięczyć się ojcu i sprawić mu radość. Zawsze mogła liczyć na jego pomoc. W ubiegłym roku zmarła mama braci. Tragiczne wydarzenie skłoniło ich do częstszych kontaktów. Dzwonili do siebie co miesiąc. Louise widziała, z jaką ekscytacją ojciec pędził do telefonu, kiedy spodziewał się połączenia od brata. Dlatego zdecydowała się pójść o krok dalej.
Wiedziałam, że muszę umożliwić im spotkanie po tych wszystkich latach przeżytych osobno. Nie było łatwo dochować tajemnicy, ale zrobiłabym to jeszcze raz tylko po to, aby zobaczyć jak mój tato promienieje - mówi Louise.
W spotkaniu po latach rozłąki pomogła restauracja Toby Carvery. Sieć prowadzi specjalny program pomagający ludziom odnaleźć swoich bliskich. Nagranie opublikowali na swojej stronie.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
