Widzowie "Pytania na śniadanie" doskonale znają tę parę. Aleksandra Grysz i Tomasz Tylicki kilka dni temu powitali na świecie synka!
Chłopiec - zgodnie z zapowiedziami rodziców - otrzymał imię Tymoteusz, pochodzące z języka greckiego. W Polsce to imię jest dość popularne. Wybrano je już dla 37 744 mężczyzn (dane ze stycznia 2024 roku).
Prezenterzy zdradzili, że chłopiec urodził się 31 lipca o godz. 22:12 i ważył 3700 g.
Dziękujemy też każdemu z Was za wsparcie i dobre życzenia. Uwierzcie, że czuliśmy to bardzo przez całą ciążę i naprawdę wierzymy, że i dzięki temu nasz synek, nasz mały Simba urodził się zdrowy, a my jesteśmy największymi szczęściarzami na świecie, że na swoich rodziców wybrał właśnie nas - napisała w mediach społecznościowych Aleksandra Grysz.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Szczęśliwi rodzice opublikowali również czarno-białe zdjęcie, na którym uwieczniono wzruszający moment.
Grysz i Tylicki zostali rodzicami
Grysz ma za sobą trudne chwile. W ubiegłym roku poroniła, ale kilka miesięcy temu poinformowała, że znów jest w ciąży. Z widzami "Pytania na śniadanie" pożegnała się w połowie lipca.
Ostatni program przed porodem (…). Wrócę już do was jako zupełnie inna osoba. Razem z narodzinami synka, urodzi się nowa Ola i to w tym wszystkim porusza mnie najbardziej. Nie mówię do widzenia, tylko do zobaczenia – wierzę, że niedługo - napisała na Instagramie.
Tylicki jest starszy od partnerki o 13 lat, oboje podkreślają jednak, że różnica wieku nie stanowi dla nich żadnego problemu.