Osoby związane z rosyjską opozycją mogą czuć się w miarę bezpiecznie tylko na obczyźnie. W samej Rosji próby sprzeciwu były szybko gaszone w zarodku przez policję lub służby "bezpieczeństwa". Jednym z największych krytyków Putina jest Garri Kasparow.
Były arcymistrz, wyjechał ponad 10 lat temu z Rosji. I nie jest tam mile widziany. Za konsekwentną krytykę moskiewskiego reżimu w marcu Kasparow został wpisany na listę terrorystów i ekstremistów, prowadzoną przez Rosyjską Federalną Służbę Monitoringu Finansowego.
Tak, jestem terrorystą. Wierzę, że reżim Putina jest faszystowski i zbrodniczy, wywołał tragiczną w skutkach wojnę na Ukrainie, gdzie życie tracą niewinni ludzie. Z tym walczę. W ich mniemaniu mogę być godnym potępienia i ścigania ekstremistą - powiedział Kasparow w wywiadzie dla weszlo.com
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
To zaszczyt być w gronie terrorystów
Kasparow był 12 maja w Warszawie. Został zaproszony jako gość specjalny na turniej szachowy Superbet Poland Rapid & Blitz 2024. Prócz oglądania Jana-Krzysztofa Dudy i Magnusa Carlsena spotkał się również z polskimi dziennikarzami.
Lista antyrosyjskich "terrorystów" rośnie z każdym dniem. Jest na niej cała grupa wspaniałych intelektualistów, aktywistów, społeczników, wielu z nich z nich to moi koledzy. To zaszczyt być w takim gronie - mówi Kasparow.
Nigdy nie gryzł się w język
Rosjanin nigdy nie gryzł się w język. Był z tego znany już w czasie sportowej kariery. Zdecydowany przeciwnik Kremla, po upadku żelaznej kurtyny, otwarcie sprzeciwiał się imperialnym zakusom Rosji i krytykował Władimira Putina. Nie inaczej było 12 maja w Warszawie, przy okazji pytań o moskiewski reżim.
Zatruta zupa Putina
Putin swoje rządy oparł zaś na całej mitologii. Podpartej oczywiście na kłamliwych narracjach, ale wcale nie w całości zmyślonej, bo zawierającej choćby elementy historycznej prawdy. Piotr I Wielki istniał, Bolszewicy rządzili, Katyń miał miejsce. To zatruta zupa. Najbardziej niebezpieczny rodzaj propagandy. Skala fałszerstwa uwydatnia się dopiero, kiedy złoży się to wszystko w jedną reżimową układankę - powiedział były arcymistrz w wywiadzie dla weszlo.com
W 2013 roku 61-letni Kasparow wyjechał z Rosji i z obawy o bezpieczeństwo swoje i rodziny nie zdradza swojego miejsca zamieszkania. Media donoszą, że ma domy w Chorwacji (przyjął też obywatelstwo chorwackie) i Stanach Zjednoczonych. Rosjanin wie, że nie może wrócić do Rosji. Mimo to, pozostaje jednym z najtwardszych przeciwników Putina.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.