Pogrzeb miał miejsce w Mesynie, mieście położonym w północno-wschodniej części Sycylii. Członkowie Cosa Nostry pożegnali 70-letniego Luigiego Sparacio, brata byłego mafijnego bossa. Prokuratorzy rozpoczęli dochodzenie w tej sprawie.
Koronawirus we Włoszech. Odbył się pogrzeb członka rodziny mafijnej
Przewodniczący komitetu przeciwko mafii, Claudio Fava uznał to za "prawdziwy skandal i obrazę dla tych, którzy stracili bliskich podczas pandemii". To jednak jest przykładem bezkarności mafii we Włoszech. W rozmowie z "CNN" jeden z członków komitetu powiedział, że klany czerpią zysk w trakcie trwania pandemii koronawirusa, zwłaszcza w południowych Włoszech.
Mafia zbiera już żniwo w ubogich dzielnicach Włoch. Udzielane są kredyty firmom, które są na skraju bankructwa. Jak podaje "CNN", grupa chce również odprowadzić miliardy euro z pakietu stymulującego. Franco Gabrielli, szef włoskiej policji twierdzi, że mafia jest już wplątana w niektóre gałęzie ekonomii, "które nie zostały zablokowane przez pandemię Covid-19". Mowa o łańcuchu rolno-spożywczym, dostawach leków, sprzętu medycznego i transporcie.
Szef policji przyznał również, że ta organizacja przestępcza inwestuje już w "domy pogrzebowe, pralnie szpitalne, w firmy sprzątające, w które od zawsze inwestowali". Dodaje, że mafia ma w garści również "stacje benzynowe i firmy dostawcze". "Ale to portfolio, które mają od 10 lat" podsumowuje.
Anna Sergi, starsza wykładowczyni kryminologii na Uniwersytecie w Essex twierdzi, że wcześniejsze kryzysy pokazały, że mafia może szybko wynosić pieniądze poza system bankowy. Pożyczanie pieniędzy zagrożonym firmom, a następnie stopniowe przejmowanie nad nimi kontroli to, zdaniem Sergi, dobrze znana zagrywka mafii.
Zobacz także: Pusta Wenecja. NASA publikuje nowe zdjęcia
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.