W samolocie pełni funkcję drugiego pilota. Lata na regionalnych liniach KLM Cityhooper będących własnością linii KLM "Royal Dutch Arilines". Samolot, na którym pracuje król obsługuje krótkodystansowe trasy, głównie po Europie Zachodniej.
Jest to dla niego forma odpoczynku. W rolę pilota wciela się dwa razy w miesiącu. Pełne skupienie na samolocie i pasażerach pozwala mu uciec myślami od obowiązków królewskich.
Dla mnie najważniejszą rzeczą jest to, że mam hobby, na którym mogę się skoncentrować - powiedział w wywiadzie.
Jako drugiemu pilotowi łatwo jest mu zachować anonimowość. Nie musi bowiem przedstawiać się pasażerom. Wcześniej pilotował samoloty holenderskiego przewoźnika Martinair. Król Wilhelm-Aleksander zdradził, że ostatnio trenuje na Boeingu 737s, który wkrótce ma zastąpić latające dla KLM Cityhopper Fokkery 70.
To nie jedyny znany pilot z królewską krwią. Brytyjski spadkobierca tronu, Książe Karol także jest wykwalifikowanym pilotem. Jego dwaj synowie William i Harry latali w przeszłości wojskowymi śmigłowcami.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.