Steve Thomson ma 42 lata i jest żonaty z 41-letnią Słowaczką o imieniu Lenka. Doczekali się trojga dzieci: dwóch synów i córki.
Para zgarnęła główną wygraną pod koniec 2019 roku. Wyniosła ona 105 milionów funtów, czyli ok. 534 milionów złotych. O mężczyźnie zrobiło się głośno, kiedy paparazzi przyłapali świeżo upieczonego milionera, gdy dzień po otrzymaniu pieniędzy wyszedł jak zwykle do pracy.
Thomson złożył klientom obietnicę, że ich nie zawiedzie i nie porzuci. Przyrzekł, że wypełni wszystkie zobowiązania jako budowlańca jeszcze przed Bożym Narodzeniem.
Od loterii minęło około dwóch miesięcy. "Mirror" podaje, że mimo tego Thomson codziennie wstaje do pracy jak gdyby nigdy nic. Obecnie 42-latek montuje nowe drzwi frontowe i podwójne okna w domu w Selsey w hrabstwie Sussex.
Milioner przyznał, że zrobi z pieniędzmi "dużo dobrego". Zdradził także z rozbrajającą szczerością, że 105 milionów funtów to dla niego i jego rodziny "za dużo".
Z tymi pieniędzmi zrobimy wiele dobrego. To dla nas za dużo. To tyle pieniędzy, że będę hojny… rozsądnie hojny – cytuje milionera "Mirror".
Steve Thomson wyjawił dziennikarzom, co z żoną zamierzają zrobić z pieniędzmi. Przede wszystkim planują kupić dom z trzema sypialniami, tak żeby każde z ich dzieci miało osobny pokój. Lenka cieszy się, że dzięki wygranej będzie mogła częściej odwiedzać swoją ojczystą Słowację.
Małżonkowie marzą także o wakacjach w egzotycznym miejscu. Życzenia wyraziły także ich dzieci – 8-letnia córka marzy o różowym iPhonie, a młodszy 10-letni syn samochodzie Tesla.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.