22-letni Norweg w barwach Manchesteru City tygodniowo zarabia 375 tysięcy funtów. Piłkarz uwielbia drogie i luksusowe samochody. Wydaje na nie krocie. Nie jest jednak typem, który chwali się swoimi zakupami w mediach społecznościowych. Robi to wszystko po cichu.
W rzeczywistości nie pozostawia śladu po tym, co trzyma w garażu w swoich mediach społecznościowych. Ale z tego, czym jeździ w drodze na treningi, widać, że ma upodobanie do SUV-ów - czytamy w tekście.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj także: Marciniak zapytany o Lahoza. "Inny świat"
Luksusowe "cacuszka"
Najbardziej luksusowym ze wszystkich modeli, którymi jeździł w Wielkiej Brytanii, jest biały Rolls-Royce Cullinan (wartość: od 280 tys. euro), samochód, z którego korzystali również koledzy, tacy jak Cristiano Ronaldo i Thibaut Courtois.
Jest napędzany silnikiem 5,7 V12 o mocy 570 KM i pomimo masy ponad 2,7 tony jest w stanie rozpędzić się do 250 km/h i przyspieszyć od 0 do 60 w 5,2 sekundy.
Znacznie bardziej dyskretny niż Rolls-Royce, Range Rover wciąż jest jednym z samochodów, w których często możemy spotkać każdego elitarnego piłkarza, zwłaszcza jeśli gra w Wielkiej Brytanii.
Haaland był kilkakrotnie widziany w Range Roverze Sport (od 145 tys. euro). I choć nie wiemy dokładnie, którą wersję wybrał, niewykluczone, że jest to P510e First Edition, najdroższy, najmocniejszy i najlepiej wyposażony ze wszystkich modeli w katalogu modeli.
To nie koniec. Mercedesem (MG GLE 63 S 4Matic Coupe - od 182 tys. euro) zainteresował się też Norweg, który korzystał z tego modelu głównie jako zawodnik Borussii Dortmund, w której grał do 2022 roku.
Niemiecki SUV marki AMG osiąga prędkość maksymalną 280 km/h dzięki mocy 612 KM generowanej przez aluminiowy silnik V8, który współpracuje z 9-biegową automatyczną skrzynią biegów.
Czytaj także: Inny sposób kibicowania. Wiwatowali na cześć rywali
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.