Ewa Swoboda zdobyła ogromną popularność wśród Polskich kibiców. 26-letnia sprinterka na swoim Instagramie zgromadziła przeszło 300 tysięcy fanów, z którymi chętnie dzieli się szczegółami ze swojego prywatnego życia.
6 grudnia zadebiutuje kalendarz "4 żywioły/4 elements", który zawiera zbiór wyjątkowych zdjęć Swobody. Zgodnie z nazwą kalendarza, każda ze znajdujących się w nich fotografii jest inspirowana jednym z czterech żywiołów - ogniem, wodą, powietrzem i ziemią. Autorką wszystkich zdjęć jest fotografka Aleksandra Szmigiel
Efekty poszczególnych sesji można było również znaleźć na Instagramie Swobody, gdzie słynna sprinterka udostępniła kilka zdjęć. Do tej pory jej fani mogli podziwiać ją w scenerii nawiązującej do ognia, wody i powietrza.
Uwagę zwróciła zwłaszcza "ognista" wersja atletki. 26-latka zapozowała do zdjęcia w charakterystycznej czerwonej kreacji, a nawiązanie do ognia podkreśliły widoczne w tle płomienie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jednak zdjęcie, które pojawiło się na Instagramie Swobody w poniedziałek, przebiło wcześniejsze ujęcia. Tym razem było to nawiązanie do ostatniego żywiołu - ziemi. Swoboda została przedstawiona jako Matka Natura. Najlepsza polska sprinterka siedzi nago pośród traw i kwiatów, a jej skóra pokrywa charakteryzacja przywołująca na myśl płaty ziemi.
Swoboda kieruje zamyślone zdjęcie w kierunku obiektywu aparatu. Zdjęcie cechuje się dużym artyzmem, a jego autorzy zadbali o odpowiednią choreografię. Efekty zachwyciły fanów biegaczki, którzy w komentarzach nie szczędzili pochwał zarówno dla jej urody, jak i koncepcji zdjęcia oraz całego albumu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.