Bycie studentem generalnie idzie w parze z byciem oszczędnym. Naturalnie to też okres, kiedy jeszcze bardziej można doceniać wolność, bowiem właśnie wtedy delikatnie uchylają się drzwi do "poważnego" życia, ale jednocześnie nadal ich przekroczenie zajmuje dłuższą chwilę. Dlaczego więc nie zadbać o to, aby studenckie życie stało się jeszcze wygodniejsze i generowało dodatkowe oszczędności? Właśnie takie korzyści płyną z posiadania niewielkich elektrycznych jednośladów – hulajnóg.
Co więc zrobić, jeśli w twojej głowie już zrodziła się idea zakupu tego typu urządzenia, ale nie do końca wiesz, z czym to się je? Chęć wybrania się do sklepu bądź – co jest bardziej w studenckim stylu – przejrzenia oferty sklepów internetowych nie wystarczy, aby znaleźć dla siebie najlepszy model. Warto przeanalizować swoje potrzeby i sprawdzić, które hulajnogi będą dla ciebie najrozsądniejszym wyborem.
Jak zwiększyć swoją wygodę, decydując się na zakup hulajnogi?
Wspomniany wcześniej przykład z utknięciem w korku podczas poruszania się chociażby autobusem to znakomity obraz przedstawiający przewagę "hulajek" nad komunikacją zbiorową. Jeśli w swojej studenckiej "karierze" nie zdarzyło ci się jeszcze spędzić dłuższej chwili w korku, nie martw się. Wszystko przed tobą. A doskonale wiemy, że tego typu sytuacje, kiedy do rozpoczęcia zajęć pozostało kilka minut – nie są najbardziej pożądanymi wśród studentów.
Problem jakichkolwiek spóźnień na zajęcia (ale też wszelkie spotkania towarzyskie lub aktywności pozauczelniane) może rozwiązać nawet podstawowa hulajnoga elektryczna. W cenie ok. 1 tys. zł najlepszą miejską hulajnogą może okazać się Siver City, którą można dowolnie personalizować w kontekście dostępnych kolorów. Chcesz się wyróżniać w drodze na zajęcia? Nic prostszego, w sprzedaży znajduje się nawet wariant w krzykliwym – i jakże młodzieżowym – żółtym malowaniu.
Brak miejsca to nie problem
Umówmy się, mało który student może sobie pozwolić na samodzielne zamieszkanie w stumetrowym mieszkaniu z prywatnym miejscem parkingowym. Zwykle musi mu lub jej wystarczyć wynajęte mieszkanie (ewentualnie pokój) albo miejsce w akademiku. W takich przypadkach trudno mówić o jakiejkolwiek przestrzeni pozwalającej urządzić sobie własne cztery kąty bez zwracania uwagi na każdy wolny centymetr.
Hulajnoga elektryczna jest więc urządzeniem wprost doskonale skrojonym na potrzeby studentów, którzy muszą oszczędzać miejsce w wynajmowanym pokoju. Tego typu sprzęt można zmieścić właściwie wszędzie. Producenci dbają o to, aby złożenie "hulajki" nie dość, że zajmowało nie dłużej niż kilka sekund, to poza tym dwoją się i troją, by po złożeniu nie stanowiły przeszkody nawet w najmniejszych pomieszczeniach.
Jednym z modeli, który ma niewielkie gabaryty, a przy tym nie brak mu funkcjonalności i wydajności, jest Motus Scooty 10 Lite. Maszyna o wadze ok. 12,5 kg składa się dosłownie w kilka chwil i można ją bez trudu złożyć do pozycji umożliwiającej wygodny transport wszędzie, gdzie tylko zapragniesz. Czy można chcieć czegoś więcej? Można, np. hulajnogi o sportowym charakterze, którą zechcesz wykorzystać na wyjazdach poza miejską dżunglę, w nieco bardziej wymagającym terenie. W tej kategorii jednym z najlepszych wyborów może być Ruptor R3 lub Dualtron Mini. Obie te hulajnogi mają wygodny mechanizm składania i nie zabiorą ci wolnej przestrzeni w akademiku – a przy tym nie będą irytować potencjalnych współlokatorów.
Brak ograniczeń i wolność wyboru
Jeśli istnieje cokolwiek, co pochłania więcej czasu i nerwów podczas poruszania się komunikacją miejską, jest to utknięcie w korku we własnym samochodzie lub – co gorsze – poszukiwanie wolnego miejsca na parkingu. Parkowanie pod uczelnią to oczywiście niejedyny problem dla studenta poruszającego się po mieście autem.
W grę wchodzą też mniej lub bardziej liczne wyjazdy na zajęcia poza studiami. Siłownia, spotkanie ze znajomymi lub wyjście do restauracji – to wszystko wymaga zaplanowania wyjścia z domu z odpowiednim wyprzedzeniem, aby nie spóźnić się na skutek wspomnianego wcześniej wypatrywania wolnego miejsca do zaparkowania.
Jak w tych (i wielu innych) przypadkach wygląda podróż hulajnogą? Wjedziesz nią właściwie wszędzie – i to dosłownie. Nie ma żadnego ograniczenia, jeśli chodzi o dostępne miejsca do zatrzymania się i odstawienia hulajnogi. Będąc u znajomych, możesz ją wziąć do mieszkania. Wychodząc na siłownię, możesz zostawić ją na recepcji lub zwyczajnie przypiąć w miejscu dla rowerów. Nie musisz obawiać się o to, że wychodząc z domu w godzinach szczytu, znaczną część twojej drogi do miejsca docelowego pochłonie oczekiwanie na parkingu na zwolnienie się miejsca.
Niewątpliwą korzyścią posiadania hulajnogi jest też wolność – w pełnym tego słowa znaczeniu. Zarówno jeśli chodzi o możliwość pokonania nawet kilkudziesięciu kilometrów na raz (bez dodatkowego ładowania), co zapewnia m.in. Motus Pro 10 lub Kaabo Skywalker, jak i opcję wyruszenia na uczelnię (lub w jakiekolwiek inne miejsce) bez sugerowania się rozkładem komunikacji miejskiej. Na dobre będziesz mógł zapomnieć o tym, czy aby na pewno zdążysz w kilka minut dotrzeć na przystanek, aby nie oczekiwać kolejnych kilkunastu minut na następny autobus.
Hulajnoga to ukłon dla twojego zdrowia
Elektryczny jednoślad to alternatywa dla komunikacji miejskiej nie tylko z uwagi na brak ograniczeń w przemieszczaniu się po mieście. Podkreślić należy też komfortowe podróżowanie, bo pozbawione jakichkolwiek współpasażerów. To nieoceniona zaleta, którą docenisz zarówno w lecie, jak i w zimowych miesiącach (szczególnie w okresach wzmożonych zachorowań).
Wsiadając na "hulajkę", decydujesz się jednocześnie na swego rodzaju wypoczynek na świeżym powietrzu. W końcu hulajnoga to wygodne urządzenie, na którym bezpiecznie, bo w pozycji wyprostowanej (bez zginania kręgosłupa) stoisz na tzw. decku i poza tym, że zwykle jedziesz w jakimś konkretnym celu, możesz zwyczajnie traktować to jako formę rozrywki i odpoczynku.
Dodatkową rozrywkę mogą bez wątpienia zapewnić ci modele, które przygotowano z myślą o wymagających użytkownikach. Najlepsze hulajnogi terenowe to np. Motus Pro 10 Sport z dwoma silnikami rozpędzającymi maszynę do 24 km/h w 2,8 s i baterią gwarantującą 65 km zasięgu.
Znakomitym wyborem może się też okazać Dualtron Mini o mocy bagatela 3,3 tys. W i maksymalnym zasięgu 90 km. To istny "potwór", z którym nie ma żartów. Wsiadając na tę hulajnogę, bez jakichkolwiek obaw można wybrać się nawet w trudny teren i wrócić do domu z pozytywnym nastawieniem na kolejny dzień zajęć.
Posiadanie hulajnogi niesie ze sobą nieopisane korzyści dla studenta
Możliwość poruszania się własnym jednośladem, który nawet w niewielkim pokoju akademika może pozostać niezauważony w pozycji złożonej, to jedna z największych korzyści płynących z faktu posiadania hulajnogi na studiach. Dzięki temu otwierasz sobie drogę do bezkompromisowego poruszania się, gdzie tylko potrzebujesz.
Najlepsze hulajnogi elektryczne dla studenta jak np. Motus PRO 8,5 Lite, Kaabo Mantis 10 ECO czy przystępna cenowo dla każdego Siver City pozwolą ci na dobre zapomnieć o spóźnieniach na zajęcia na uczelni i jakiekolwiek inne wyjścia po wykładach. Zapewnią ci szybki dojazd w dowolne miejsce, przy tym są kompaktowych rozmiarów i do tego łatwe w transporcie. Nie zapominaj też, że hulajnoga może wjechać w miejsca, które są niedostępne dla tramwajów, ale przede wszystkim autobusów i samochodów.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
