W Madrycie trwają obchody narodowego święta. Uczestniczy w nich sam król Hiszpanii, Filip VI Burbon.
Jedną z atrakcji w trakcie uroczystości miało być lądowanie spadochroniarza, który miał ze sobą flagę kraju. Niestety Luis Fernando źle wymierzył swoje miejsce lądowania. Uderzył w latarnię i zaplątał się w liny.
Mężczyzna wisiał nad tłumem, nie mogąc się wydostać. Na szczęście szybko udzielono mu pomocy. Pechowemu spadochroniarzowi nic się nie stało.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.