"Sąd nad Judaszem" w Pruchniku. Burmistrz miasta: To prowokacja

Nie cichną echa po kontrowersyjnym "sądzie nad Judaszem" w Pruchniku. We wtorek burmistrz miasta Wacław Szkoła wydał oświadczenie. Twierdzi, że wydarzenie zorganizowali "prowokatorzy, którzy za nic mają dobre imię naszej ojczyzny".

"Sąd nad Judaszem" w Pruchniku w Wielki Piątek
Źródło zdjęć: © East News | Hubert Lewkowicz

Oświadczenie burmistrza Pruchnika Wacława Szkoły ukazało się na profilu gminy na Facebooku. Burmistrz zapewnia w nim, że urząd miasta nie organizował "sądu nad Judaszem" ani nie wydał na niego zgody, a samo wydarzenie przeprowadziła "niewielka grupa osób".

"Faktem jest, że w przeszłości odbywał się taki 'sąd', jednak kilkanaście lat temu został zaniechany. W obecnych czasach, gdy próbuje się przypisać Polakom zbrodnie dokonane przez okupantów podczas II wojny światowej, podobne inscenizacje mogą zostać wykorzystane przez wrogów naszej Ojczyzny jako przykłady rzekomego antysemityzmu Polaków" - czytamy w komunikacie.

Niezwykły jarmark świąteczny. Mimo 30 st. C, cztery razy dziennie pada tu śnieg

"To prowokacja"

Dalej burmistrz zapewnia, że społeczność Pruchnika zawsze żyła "zgodnie" ze społecznością żydowską, niejednokrotnie ukrywając sąsiadów przed hitlerowskimi prześladowaniami podczas II wojny światowej".

"Na naszych terenach występowały liczne przykłady odwagi, poświęcenia i bohaterstwa w przeciwstawianiu się zbrodni Holokaustu" - podkreśla burmistrz.

"Pragnę wyrazić ubolewanie z powodu zaistniałego zdarzenia. Wręcz żałosnym i skrajnie nieodpowiedzialnym jest fakt, iż do inscenizacji zaangażowano dzieci. Odczytuję to wręcz jako prowokację niektórych środowisk lub osób, które – nie wiedzieć dlaczego – za nic mają dobre imię Pruchnika jak i całej naszej Ojczyzny" - czytamy w oświadczeniu.

Na koniec burmistrz zapewnia, że "podejmie wszelkie działania, aby w przyszłości podobne wydarzenia nie miały miejsca".

Gmina chwali się zwyczajem

Jeden z internautów zwrócił uwagę, że choć burmistrz Szkoła w oświadczeniu odżegnuje się od tego kontrowersyjnego zwyczaju, to na stronie internetowej urzędu miasta... chwali się nim.

Na stronie opisującej historię miasta możemy przeczytać m.in.: "Przywiązanie pruchniczan do historii i tradycji odbija się nie tylko w architekturze. Mieszkańcy pieczołowicie pielęgnują stare obrzędy i zwyczaje np. rok rocznie odbywa się "Sąd nad Judaszem". Na próżno natomiast szukać tam informacji o społeczności żydowskiej zamieszkującej te tereny czy bohaterskich czynach Polaków ratujących Żydów przed niemieckimi represjami.

Obraz
© gminapruchnik.pl

Zapytaliśmy burmistrza, skąd taka rozbieżność między oświadczeniem a informacjami zamieszczonymi na stronie internetowej, ale do momentu opublikowania tekstu nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

"Sąd nad Judaszem"

W Wielki Piątek w miasteczku Pruchnik na Podkarpaciu wznowiono kontrowersyjny zwyczaj, znany od XVIII wieku. Przed kościołem odbył się "sąd nad Judaszem".

Kukła z pejsami, brodą i jarmułką na głowie otrzymała 30 uderzeń kijami, co odpowiadało liczbie srebrników, które Iskariota otrzymał za zdradę Jezusa Chrystusa. W tym roku doliczono jeszcze pięć kijów "za to, że chcą odszkodowań od Polski". To odniesienie do odszkodowań za mienie utracone podczas drugiej wojny światowej, których domagają się Żydzi z USA.

W biciu kukły uczestniczyły dzieci zachęcane do tego przez dorosłych. "Sąd" zakończył się na moście, gdzie kukle obcięto głowę, a tułów podpalono i wrzucono do rzeczki.

Kontrowersyjny zwyczaj potępił polski episkopat, a także Światowy Kongres Żydów. We wtorek prokuratura rejonowa w Jarosławiu zleciła policji zabezpieczenie dowodów w sprawie spalenia kukły Judasza w Pruchniku - podało Radio Zet. Nie oznacza to jednak, że zostało wszczęte śledztwo w tej sprawie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Niemowlę w szpitala. Okrutni rodzice zatrzymani
Niemowlę w szpitala. Okrutni rodzice zatrzymani
Rosjanie piszą o trotylu. Wskazano siłę eksplozji
Rosjanie piszą o trotylu. Wskazano siłę eksplozji
Szła przy A1 w kapciach. Zareagowali natychmiast
Szła przy A1 w kapciach. Zareagowali natychmiast
Nie żyje bohater Ukrainy. Zginął w katastrofie
Nie żyje bohater Ukrainy. Zginął w katastrofie
Patrzyła, jak córka zabiera cudzą choinkę. Wysłała list. "Wstyd"
Patrzyła, jak córka zabiera cudzą choinkę. Wysłała list. "Wstyd"
Trump krytykuje ujawnienie zdjęć Billa Clintona z Ghislaine Maxwell. "Straszne"
Trump krytykuje ujawnienie zdjęć Billa Clintona z Ghislaine Maxwell. "Straszne"
Kuriozalny wywiad. Wpadka rosyjskiej dziennikarki
Kuriozalny wywiad. Wpadka rosyjskiej dziennikarki
Ujawnili partnerkę patriarchy Cyryla. Jest z nim od 50 lat
Ujawnili partnerkę patriarchy Cyryla. Jest z nim od 50 lat
Kupowali choinkę, dostali mandat. Wszystko nagrał. "Żenada"
Kupowali choinkę, dostali mandat. Wszystko nagrał. "Żenada"
Pogoda na Sylwestra. Polacy szykujcie się
Pogoda na Sylwestra. Polacy szykujcie się
Czarny scenariusz dla Ukrainy. "Sytuacja może stać się krytyczna"
Czarny scenariusz dla Ukrainy. "Sytuacja może stać się krytyczna"
Wyniki Lotto 22.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 22.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada