Sęp płowy jest objęty ścisłą ochroną. Jego ostatnią obecność w Polsce odnotowano w 1913 r. w Pieninach. Zdarzało się, że sępy przelatywały nad naszym krajem, ale raczej się w nim nie zatrzymywały. W zeszłym roku jednego ptaka widziano na wysypisku śmieci w Pojezierzu Iławskim, jednak szybko stamtąd odfrunął. Ptaki te zazwyczaj gniazdują w suchych górach Europy, Azji i Afryki.
Teraz sęp płowy przyleciał do Płocka. Znaleziono go na terenie Leśnictwa Mościsko. Leśniczy nie kryją zdziwienia i zastanawiają się, jak do nich doleciał. - "Być może przyczyniły się do tego warunki pogodowe w poprzednim tygodniu, przemieszczające się fronty powietrza i silne wiatry" - napisali leśniczy na swoim profilu na Facebooku. Dodali również, że ptak mógł przylecieć do Polski w poszukiwaniu jedzenia.
Jak poinformowali leśniczy, sęp płowy był bardzo wycieńczony, ale już trafił pod odpowiednią opiekę. Przebywa w Ośrodku Rehabilitacji Zwierząt Leśnych w Miszewie Murowanym. W Polskiej Czerwonej Księdze Zwierząt jest opisany jako wymarły ptak lęgowy.
Źródło: Nadleśnictwo Płock; SE
Zobacz także: W białych skarpetach i z piwem w ręku. „Janusze i Grażyny” podbijają nadbałtyckie miejscowości
(( video_player http://wp.tv/?mid=2022730 true #adv=1#