Śmierć 8 noworodków w angielskim szpitalu. Złapali podejrzaną o morderstwo

Zatrzymana pracowniczka służby zdrowia jest podejrzewana o zamordowanie ośmiu noworodków i usiłowanie zabójstwa kolejnych sześciu - poinformowała policja z hrabstwa Cheshire.

Obraz
Źródło zdjęć: © Google Street View

*Wciąż trwa śledztwo w sprawie śmierci dzieci na oddziale neonatologicznym w Countess of Chester Hospital. *"Cały czas wspieramy policję prowadzącą dochodzenie. Nie było nam łatwo prosić ją o wgląd w tę sprawę, ale chcemy zrobić wszystko, co możliwe, by zrozumieć, co się tu stało i uzyskać odpowiedzi na pytania, które dręczą zarówno nas, jak i rodziny dzieci - czytamy w oficjalnym oświadczeniu dyrektora medycznego szpitala Iana Harveya.

Sprawa dotyczy wcześniaków, które zmarły w szpitalu między czerwcem 2015 a czerwcem 2016 roku. Śledztwo ruszyło w maju 2017 i początkowo koncentrowało się na zgonach piętnaściorga dzieci. Teraz detektywi badają przyczyny śmierci siedemnaściorga noworodków, a także piętnaście przypadków opisywanych jako "zapaście bez skutku śmiertelnego" - podaje metro.co.uk.

Zdajemy sobie sprawę, że śledztwo ma ogromny wpływ na rodziny dzieci, personel i pacjentów szpitala, jak i na opinię publiczną. Dla wszystkich tych rodzin to niezmiernie trudny okres. Ważne jest, by pamiętać, że w centrum całego zamieszania są właśnie pogrążone w smutku rodziny szukające odpowiedzi na pytanie, co stało się z ich dziećmi - powiedział śledczy Paul Hughes.

Detektyw zapewnił też, że rodzice zmarłych noworodków są objęci opieką psychologiczną. Dodał, że śledczy prowadzą dochodzenie w sposób bardzo wnikliwy, konsultując się z szeregiem specjalistów medycznych i rozmawiając z każdym, kto może udzielić im jakiejkolwiek wskazówki.

_Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Oglądaj też: Wylew u noworodków? Badanie ujawniło niezwykłą sytuację

Wybrane dla Ciebie
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę