Akcja sprzedaży choinek przed Nadleśnictwo Gdańsk przebiegła tak szybko, że towar rozszedł się w zaledwie kilka godzin. Mama z dwójką rodzeństwa wybrała po choinkę na plantację Lasów Państwowych koło Gdańska. - Choinki rozeszły się błyskawicznie. Nie spodziewaliśmy się, że rozejdą się tak szybko - informowali leśnicy.
Rodzinie udało się znaleźć i kupić dużą choinkę do domu. Jednak dla maluchów zabrakło już małego drzewka do własnego pokoju. To jednak dopiero połowa historii. Po ogrzaniu się przy ognisku i zjedzeniu kiełbasek rodzeństwo postanowiło zagospodarować kawałek drapaka jaki pozostał po akcji. To ledwo kilka gałązek, odciętych ze szczytu dużego drzewa. W ich pokoju stanęło, drzewko własnoręcznie przystrojone, istne arcydzieło.
Zdjęcia, którymi pochwaliło się nadleśnictwo już krążą po Internecie. - Chcieć to móc! Najlepsza choinka jaką widziałem w tym roku! - komentuje leśniczy Łukasz Plonus. "Robi wrażenie", "Piękna jest", "Wszystko można, wystarczy chcieć!" - komentują z zachwytem internauci.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.