To miała być miłość na całe życie. Kosztowała Polkę ok. 840 tys. zł

- Do 15 lat więzienia grozi 35-letniemu Słowakowi, którego prokuratura oskarżyła o oszustwa na ok. 840 tys. zł. Ofiarą oszusta matrymonialnego padła poznana na portalu randkowym Polka.

Obraz
Źródło zdjęć: © WP.PL
Adam Przegaliński

W marcu 2016 roku 41-letnia Polka poznała - za pośrednictwem portalu randkowego - o sześć lat młodszego obywatela Słowacji. Mężczyzna wzbudził jej zaufanie. Zapewniał, że kobieta jest osobą, z którą pragnie spędzić resztę życia. Jednocześnie zdobywał zaufanie jej syna zabierając go na spacery, kupując prezenty oraz zapisując go w pamięci swojego telefonu jako "syn".

Przekonywał także, iż aby zdobyć zaufanie jego rodziny kobieta powinna przekazać mu cały majątek, jaki posiada. Deklarował, że po "sprawdzeniu jej uczuć" własność kobiety zostanie przepisana na jej syna.

Kobieta przeniosła na Słowaka własność położonej pod Łodzią nieruchomości i mieszkania w Łodzi o łącznej wartości ok. 540 tys. zł. W maju 2016 roku para się zaręczyła.

W lipcu oszust otrzymał od swojej wybranki kolejne mieszkanie, które warte było 220 tys. zł, następnie 35 tys. zł i biżuterię wartą 20 tys. zł. Kobieta zaciągnęła kredyt w wysokości 55 tys. zł - na tę sumę romantyczny Słowak również się połakomił.

Otrzeźwienie przyszło za późno

Jesienią ubiegłego roku kobieta zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa. Ustaliła, że mężczyzna, któremu zaufała, bez jej zgody sprzedał mieszkania innej osobie. Powiadomiła o przestępstwie prokuraturę.

Słowak został zatrzymany. Podczas przesłuchania początkowo powiedział, że przekazał kobiecie pieniądze za jedno z mieszkań. Później stwierdził, że pokrzywdzona przeniosła na niego własność wszystkich nieruchomości w imię miłości, całkowicie dobrowolnie.

Mężczyzna trafił do aresztu, gdzie nadal przebywa. Akt oskarżenia trafił do łódzkiego sądu okręgowego. Zdaniem policji, wszystko wskazuje na to, że z działalności przestępczej podejrzany uczynił stałe źródło dochodu. Grozi mu kara do 15 lat więzienia - poinformował rzecznik łódzkiej prokuratury Krzysztof Kopania.

Wybrane dla Ciebie
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Rodzice dwulatka nie żyją. Rogatki nie opadły. Przeprowadzono testy
Rodzice dwulatka nie żyją. Rogatki nie opadły. Przeprowadzono testy
"Nie wolno im wracać do domu". Tak Putin traktuje swoich żołnierzy
"Nie wolno im wracać do domu". Tak Putin traktuje swoich żołnierzy