Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Trener personalny z Łodzi usłyszał wyrok. Podpalił materac z człowiekiem

2

Podpalanie materaca ze śpiącą na niej osobie i atak bagnetem na funkcjonariuszy, to tylko niektóre zarzuty, za które odpowie Marcin O. 34-letni trener personalny z Łodzi. Do zdarzeń doszło w czerwcu 2023 roku, w piątek, 6. września 2024 r. Sąd Okręgowy w Łodzi wydało wyrok w tej sprawie.

Trener personalny z Łodzi usłyszał wyrok. Podpalił materac z człowiekiem
Piroman z Bałut usłyszał wyrok (PAP, Jakub Kaczmarczyk)

Sąd Okręgowy w Łodzi orzekł karę czterech lat pozbawienia wolności dla Marcina O., skazanego za serię przestępstw piromańskich, w tym podpalenia materaca i śmietników na łódzkich Bałutach oraz atak na funkcjonariuszy policji, oskarżony atakował policjantów toporkiem oraz bagnetem.

Rzecznik Polskiej Agencji Prasowej poinformował, że zgodnie z wyrokiem, Marcin O. odpowie również za próbę spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu i narażenie życia poprzez podpalenie materaca wraz z śpiącą na nim osobą.

W związku z tym nakazał oskarżonemu rekompensatę za wyrządzone szkody. Marcin O. musi wypłacić 500 zł zadośćuczynienia osobie, która spała na podpalonym materacu oraz 130 tys. zł tytułem naprawienia szkód materialnych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Podpalał auta i prowadził relację w internecie. Nagranie z monitoringu i akcji lubuskiej policji
Oskarżony jest trenerem personalnym. Ma podopiecznych, którym mówi, jak zdrowo funkcjonować, uprawiać sport i zdrowo się odżywiać, a później przeczy sobie, spożywając alkohol i po pijanemu dopuszcza się serii przestępstw w ciągu zaledwie kilku godzin – powiedział sędzia Marcin Masłowski w uzasadnieniu wyroku cytowany przez PAP

Marcin O. w swojej obronie podnosił kwestie osobiste, twierdząc, że wpadł w depresję po odejściu partnerki z dzieckiem, a to skłoniło go do nadużywania alkoholu i niemyślnych czynów. Sędzia jednak stwierdził, że takie tłumaczenie nie może stanowić łagodzącej okoliczności, podkreślając zamierzony i negatywny stosunek oskarżonego do ofiary.

"Akcja piromana" miała miejsce w czerwcu 2023 roku, kiedy to straż pożarna walczyła z pożarami śmietników na łódzkich Bałutach. Śledztwo szybko doprowadziło do oskarżonego, który stawiał opór policji wykorzystując przy tym niebezpieczne narzędzia.

Wyrok nie jest prawomocny.

Autor: BBI
Źródło:PAP
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
To odróżnia Ronaldo od Messiego. Laureat Złotej Piłki wskazał szczegół
Robert Lewandowski idzie po Złotą Piłkę? Znany portal pokazał swój ranking
Białoruska propaganda straszy Polską. "Demony chcą przejąć Białoruś"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić