Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Karolina Rogaska
Karolina Rogaska | 
aktualizacja 

Ukrainiec pobity w Lublinie. Okoliczni mieszkańcy: "Trafił w złe miejsce"

28

W Lublinie kilku mężczyzn brutalnie pobiło obywatela Ukrainy. Ludzie z okolic miasta są przekonani, że powodem nie jest narodowość poszkodowanego. - Bandyta to i Ukraińca i Polaka pobije - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską mieszkaniec pobliskiego Chełma.

Yevhenii, 24-letni student z Ukrainy z powodu pobicia trafił do szpitala
Yevhenii, 24-letni student z Ukrainy z powodu pobicia trafił do szpitala (Agencja Gazeta, Jakub Orzechowski)

24-letni student z Ukrainy został napadnięty w miniony weekend w miasteczku akademickim w Lublinie. Trafił do szpitala z połamaną szczęką i złamanym obojczykiem.

Zobacz także: OBEJRZYJ: Mieszkańcy Lubelszczyzny o ataku na Ukraińca

Mężczyzna powiedział, że napastnicy "byli agresywni i chcieli pieniędzy". W rozmowie z portalem dziennikwschodni.pl opowiedział, co stało się po tym, gdy przyznał, że pieniędzy nie ma: - Wtedy jeden z nich, ten starszy, zapytał skąd jestem. Powiedziałem, że z Ukrainy, a on do mnie "po coś tu przyjechał się rządzić".

Policja wykluczyła jednak, że była to napaść na tle narodowościowym. Zgadzają się z tym mieszkańcy Lubelszczyzny. - Nam się tu z nimi dobrze żyje, problemów nie ma. A bandyta to i Polaka i Ukraińca pobije - mówi nam mieszkaniec pobliskiego Chełma. Ludzie z okolic Lublina przyznają, że nie doszukiwaliby się w ataku niechęci wobec Ukraińców.

Do takiej teorii przychyla się też jeden ze strażników granicznych: - Po prostu w Lublinie są ulice, którymi lepiej nie chodzić. Miejscowi je znają, a jeśli on był przyjezdny mógł o tym nie wiedzieć. Zwyczajnie trafił w złe miejsce, w złym czasie – podkreśla.

Do tej pory w sprawie zostało zatrzymanych dwóch podejrzanych. Jeden z nich, 39-letni Tomasz M., był już wielokrotnie notowany i spędził 7 lat w więzieniu. Drugi podejrzany to 20-letni Mateusz S. Policja ciągle poszukuje trzeciego sprawcy pobicia. Stowarzyszenie Homo Faber z Lublina uruchomiło zbiórkę na rzecz poszkodowanego, już udało się zebrać zakładaną kwotę, czyli 15 tys. złotych.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Pożar domu w Boruszowicach. Policjanci zdążyli w ostatniej chwili
Bytom. Mężczyzna i pięć nastolatek zatrzymani na ogródkach działkowych
Wjechał w armatkę śnieżną w Krynicy-Zdroju. 13-latek nie żyje
Nietypowy widok w lesie. "Natura potrafi zaskakiwać"
Dwie rosyjskie rafinerie bez ropy? Skuteczny atak Ukrainy
Myje się dwa razy w tygodniu. "Mam obawy, że brzydko pachnę"
Robert Karaś będzie reprezentować azjatycki kraj. "Zrobię to z dumą"
Wjechał na oblodzone jezioro. Auto utknęło na środku
Poruszające sceny. Tak dzieci pożegnały zamordowanego księdza
Pierwsze takie nagranie przelotu Falcona 9. "Potrafi nieźle huknąć"
"Klucz do skutecznej obrony". Mówi, co powinna robić Polska
Nagi mężczyzna w masce zaczepia kobiety. "Wyglądał jak obłąkany"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić